Wpis z mikrobloga

@WielkiNos: ale nie cierpię takich ludzi ja tak madka p0lka..
Uważa że wszystko jej się należy i każdy ma przed nią padać na kolana i ustępować miejsca najlepiej z pocałowaniem ręki.
To że nie ma faceta skoro jedzie pociągiem a nie samochodem też wiele o niej mówi.

Po to ktoś sobie ogarnia bilety nawet odpowiednio wcześniej aby jechać w komforcie mając chociażby to miejsce siedzące. Będąc w tym pociągu prędzej zwrócibym
  • Odpowiedz
@laki_dl a tego też już unikają. Jak wbijesz w odjeżdżający pociąg, no to wiadomo, że cię nie wyrzucą, ale jak spróbujesz kupić jak jeszcze jest szansa wysiąść to konduktor powie, że nie ma miejsca i nara
  • Odpowiedz
PKP musi natychmiast wpisać do regulaminu, że w razie braku miejsc siedzących, madka z gówniakiem bez biletu ma pierwszeństwo.


@serniczek_z_rodzynkami: nieee w razie wykupienia biletu przez matkę z gówniakiem, bilet na miejscówkę siedzącą traci ważność
  • Odpowiedz
@WielkiNos: lol, za moich gówniarskich lat to było jeszcze po prostu PKP i kupowało się bilety "na pośpieszny do miejscowości XYZ", a miejsca zajmował kto pierwszy ten lepszy.

Nie raz wracało się z nad morza #!$%@? całym pociągiem więc jako gówniak jedyne co mogłem zrobić to klapnąć sobie na podłodze i czytać Kaczora Donalda. I tak też robiłem, podróż mijała szybko.
  • Odpowiedz
Kto jest winny skazaniu dziecka na podróż na stojąco bo nie pomyślał? No przecież, że nie ona. Mężczyźni. Bo nie pomyśleli żeby jej ustąpić.


@WielkiNos: i PKP, bo nie pomyśleli o overbookingu i #!$%@? jakiegoś mężczyzny, bo jakaś matka nie może usiąść

  • Odpowiedz