Wpis z mikrobloga

Odwinąłem sobie ostatnio na playerze 2 edycje (6 i 8) #slubodpierwszegowejrzenia + ten extra odcinek o uczestnikach po latach od eksperymentu i naszło mnie kilka przemyśleń:
- tylko faceci się starają o te związki - kobiety co najwyżej pozwalają być adorowane
- to faceci są tymi romantycznymi - kobiety co najwyżej doceniają ten romantyzm mężczyzn
- to jak kobiety postrzegają pewne cechy u facetów determinuje tylko i wyłącznie ich atrakcyjność fizyczna - ta sama cecha u przystojnego będzie uchodziła za ZALETĘ, a u nieatrakcyjnego za WADĘ. U faceta nieatrakcyjnego właściwie można się dopieprzyć o wszystko:
mówi za mało? źle
mówi za dużo? źle
ma pasję? za dużo o tym pier.doli
nie ma pasji? nudziarz

i tak w kółko.
Nawet mówiłem o tych swoich przemyśleniach swojej kobiecie i ona nie do końca to chyba rozumie, albo następuje tu wyparcie prawdy.
- jedna kobieta narzeka u faceta na to, że jej nie adoruje, inna, że adoruje ją z bardzo i nie wie jak ma się zachować

Ogólnie w zachowaniach kobiet jest tyle k.urwa sprzeczności, że jak się tak oglądnie parę odcinków ciurkiem to tak jakby każda z nich właściwie miała jakąś dwubiegunówkę, bo każda prędzej czy później sama sobie zaprzeczy i będzie stawiała przeciwstawne tezy czy opiniowała jakieś zagadnienie.

A wszystko to powyższe sprowadza się tylko do jednego: WYGLĄDU.

Jeżeli facet jest atrakcyjny -> kobieta potrafi wytłumaczyć każdą złą cechę.
Pije? Każdy przecież pije.
Zdradza? Każdy przecież zdradza, tylko nie został jeszcze nakryty.
Gówno zarabia? Pieniądze nie są w życiu najważniejsze.

Te same cechy w przypadku nieatrakcyjnego fizycznie samca to praktycznie red flag i koniec bajki.

Tak sobie myślę, jak bardzo nasze pokolenie (millenialsi) i te wcześniejsze zostały oszukane i zmanipulowane, że kobiety to nie wolno nawet kwiatkiem, że to są niemalże anielskie istoty, że one to patrzą na osobowość, aby facet był dobry, zaradny, dbał o nią i nic więcej się nie liczy.

A to co się wydarzyło w ostatnich 15 latach jak zwykłe kobiety doszły do głosu i pokazały jakie są naprawdę (wszelkiej maści reality show, internet, social media) to dla takich osób jak ja i starsi to jest po prostu jakiś totalny szok.

Jak sobie to wszystko obserwuje z boku to stwierdzam, że jakbym nie był przystojny i zadbany od gówniarskich i miał się zmagać z tym wszystkim, pajacować, robić jakieś fikołki, udawać kogoś kim nie jestem żeby tylko próbować poderwać jakąś taką "księżniczkę" ze ślubów co wyżej sra niż dupę ma, przed całą polską to chyba bym sobie wolał palnąć w łeb, albo być całe życie sam i otoczyć się zwierzętami bo są 10x lepsze niż większość tych kobiet.

DRAMAT.

Nieatrakcyjni młodzi faceci, szczególnie zoomerzy i młodsi, którzy najbardziej odczuwają skutki tej rewolucji - macie moje wsparcie i błogosławieństwo. Nie dajcie się tym harpiom. Nie pajacujcie, nie dawajcie atencji.

Weźcie sobie lepiej pieska i kotka ze schroniska i zobaczycie ile szczęścia dają te poczciwe i wierne stworzonka.

Dzięki za uwagę i szacun jak ktoś przeczyta.

ps. nie jestem żadnym incelem, nigdy nie miałem problemów z kobietami, żyję w stałym, już kilkuletnim związku.

#przegryw #przegrywpo30 #przegrywpo30stce #blackpill #redpill #bluepill #logikarozowychpaskow #rozowepaski
  • 58
  • Odpowiedz
  • 20
@Jechanka: nie. To raczej taki zaczyn do większych przemyśleń. Aczkolwiek tych kilka "typiar" jest dobrym próbnikiem, bo to grupa zwykłych, normalnych kobiet, jakich masz wokół siebie, pracujących (lub nie), żadnych celebrytek, gejmerek, czy co wy tam oglądacie i są według mnie bardzo dobrym papierkiem lakmusowym na otaczającą nas rzeczywistość.

ps. Głupotą jest ogólnie odpisywać na wątek, którego nawet nie przeczytałeś w całości, ale rozumiem, że dzisiaj dla dzieciaków przeczytanie czegoś więcej
  • Odpowiedz
@kazieczkowy: tak od wielu lat mam takie same obserwacje co do kobiet sa tak naprawde prymitywne i sprowadzaja wiele rzeczy do wygladu lub do statusu. Jezeli nie poznales milosci zycia w dziecinstwie i razem nie spedziliscie tego czasu to w wieku 25+ jest juz pozamiatane
  • Odpowiedz
@kazieczkowy: zielonka a dobrze gada. Ja również nigdy nie miałem problemu znaleźć kobietę jednak wszystkie moje problemy w życiu były przez kobiety spowodowane. Może daleko mi do incela ale to co się dzieje z Polkami w ostatnich 10 latach to kompletna społeczna katastrofa. Popieram inceli i przegrywow. Jestem z nimi całym sercem i jak dla mnie to największy problem socjologiczny którego społeczeństwo głównego nurtu nie potrafi zauważyć lub widzi ale przeinacza
  • Odpowiedz
@kazieczkowy: Przecież u kobiet jest tak samo, ładnym się więcej wybacza. Jak ładna jest nieśmiała, małomówna to znaczy że urocza szara myszka. Brzydka jest nieśmiała, małomówna to znaczy, że jakaś dziwaczka, nudziara. I tak można w kółko wymieniać ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@razem: Ja jestem brzydka i małomówna i gdzie moje branie? Takie rzeczy to tylko na wykopie widzę, a prawdziwe życie co innego. Facetów ciągnie do tych ładnych i głośnych, a potem żale na wykopie, że to zła kobieta była xd
  • Odpowiedz
bo to grupa zwykłych, normalnych kobiet, jakich masz wokół siebie, pracujących (lub nie),


@kazieczkowy: nie będę z całym wpisem dyskutował, bo z niektórymi rzeczami się zgadzam, z niektórymi nie a niektóre to trochę dziwnie się pisze o połowie ludzkości.

Więc tylko o tej "grupie normalnych kobiet"

to są kobiety, które w wieku ~30 lat nie znalazły w tradycyjny (jak dla XXI wieku) partnera. To niekoniecznie musi znaczyć, że są nienormalne, ale
Zielony_Minion - > bo to grupa zwykłych, normalnych kobiet, jakich masz wokół siebie,...

źródło: 1000004354

Pobierz
  • Odpowiedz
to grupa zwykłych, normalnych kobiet,


@kazieczkowy: To nie jest grupa zwykłych, normalnych kobiet, to są kobiety, które zgłosiły się do nietypowego programu w telewizji, wiedząc, że będą obserwowane przez ludzi z całej Polski i nigdy nie było wiadomo, co z tego wyjdzie. Czyli albo ryzykantki, albo desperatki, albo atencjuszki, które dodatkowo musiały mieć silną psychikę.

Nawet mówiłem o tych swoich przemyśleniach swojej kobiecie


Dlaczego z nią jesteś, skoro kobiety są takie
  • Odpowiedz
@arsze_nick: Za dużo napatrzylem sie na te kobiety co "nie mają powodzenia". Zawsze, dosłownie zawsze (a przypadków były setki) chodziło o celowanie w długoterminowy związek z topowym genetycznie chłopem i masowe odrzucanie tych, którzy sami przychodzili.
Zresztą - są nawet osoby zawodowo związane z tematem, które zaznaczają, że atrakcyjność fizyczna kobiety nie blokuje jej dostępu do seksu.
Więc możliwości są dwie:
-albo jesteś w tym małym promilu faktycznie bardzo brzydkich kobiet
  • Odpowiedz
@Eteres: Dostępu do seksu z desperatami, którzy włożą w każdą dziurę brzydota nie blokuje. Ale jak brzydka kobieta celuje w związek to już chętnych nie ma ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
Za dużo napatrzylem sie na te kobiety co "nie mają powodzenia". Zawsze, dosłownie zawsze (a przypadków były setki) chodziło o celowanie w długoterminowy związek z topowym genetycznie chłopem i masowe odrzucanie tych, którzy sami przychodzili.


@Eteres: Masz setki przyjaciółek, które zwierzały Ci się z tego, jakie mają wymagania i kto je podrywa? Ok, oski ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@arsze_nick: Tak, tylu desperatów...mhm.
W sensie jak chłop nie ma powodzenia u tysięcy kobiet i nie wybrzydza (akurat dla Ciebie robiąc wyjątek) to desperat?
W sensie to jakaś wada, że facet ma niskie wymagania co do wyglądu?
I co to znaczy desperat? Jak komuś przez dłuższy czas brakuje jakiegokolwiek kontaktu z płcią przeciwną, to rozumiem, że do końca ma być sam?
I jak określasz, że chcą tylko jednego? Piszą Ci o
  • Odpowiedz
@Eteres: Piszą od razu dość obleśnie o ruchaniu. Nawet jak zdjęcia nie miałam. Często są to takie wiadomości, że widać, że pisane do wszystkich, może akurat jakaś zdesperowana się skusi
  • Odpowiedz