Wpis z mikrobloga

@Unreal6277: Przecież za obskakiwanie tych śniadaniówek płacą gruby pieniądz. Myślisz, że ktoś tam przychodzi z dobroci serca? Zauważ, że w jednym wywiadzie jakiś redaktorzyna podnieca się, że ma dopiero 21 lat i już jest gwiazdą Bollywood. To było 12 lat temu więc od tego czasu już zarabiała na swojej fejk karierze. Później było tylko lepiej, nie wiem ile płacą aktualnie za udzial w TzG, ale pewnie coś koło 200k. Influ na
@Unreal6277: A o czym Michniewicz, przyjaciel i ojciec chrzestny dziecka Stanowskiego rozmawiał podczas udokumentowanych 711 połączeń i prób połączeń telefonicznych z bandytą Ryszardem Forbrichem ps. "fryzjer", "szczota", "architekt"? Temat wydaje się ciekawszy, co nie? No ale wiadomo, trzeba mydlić oczy hołocie nieistotnymi sprawami. Następna wykryta przez Stanowskiego gigantyczna afera: kTO DOSypUJe cukIEr dO joGURTUF!11111
@vrNFWrUew3D4Rgz: No faktycznie za śniadaniówki nie płacą, ale pewnie za wywiady w dużych brukowcach już tak. Uznałem, że za śniadaniówki muszą też płacić skoro płacą nawet za przyjście na jakiś gówniany event i samo pokazanie się na ściance.