Wpis z mikrobloga

Też tak macie, że te najładniejsze Julki wcale aż tak wam się nie podobają? To znaczy, wiadomo, że są ładne, ale zbyt idealne i coś jest nie tak. A czasami taka dziewczyna 6-7/10 ma w sobie coś takiego, że gdy raz się ją zobaczy, to później trudno wyrzucić z głowy. Dlatego szare myszki dla mnie są najładniejsze.
Ale ehh, o czym ja mówię. Wiadomo, że nie dla chłopa żadna, ale pogadać sobie można.
#przegryw
  • 9
@Szary_Anon pełna zgoda, te "idealne" laski jakoś kompletnie traktuję jak powietrze, mam wrażenie, że to może przez to, że wiem że może może miałyby wymagania z dupy... Albo może że za dużą wagę przywiązują do wyglądu. Jak dla mnie idealne takie 7-8 właśnie gdzieś z jakąś niedoskonałością, która dodaje charakteru i indywidualności takiej dziewczynie a nie jakieś takie na jedno kopyto pięknisie.
@Szary_Anon: Bo taka prawda, że większość społeczeństwa jest 5-6,5/10 i takie też najbardziej nam się podobają. Niby nic wielkiego, a jednak... szare myszki. Fajnie byłoby posmakować płodną julkę, ale nie na dłuższą metę. Problem pojawia się, kiedy ktoś jest poniżj granicy 5/10. O 4 i niżej już nie wspominając.