Wpis z mikrobloga

  • 0
@Pralko-suszarka: Nie byłam na erasmusie :) Ja niczego nie ukrywam, nikt nie jest święty, on też nie, więc hipokryzją byłoby z jego strony byłoby aby się spinał o takie rzeczy. W czym niby chce go wykorzystać? Nigdy w życiu nie wykorzystałam żadnego faceta :)
  • Odpowiedz
@Britney16: oj biedna, chady na ulicy nie podbijają tylko przeciętniacy sami? :( no taak, rozumiem, to takie trudne żeby kogoś poznać jak się nie ma penisa, jednak trzeba się ubrać i iść się spotkać, a tak się nie chceee, tyle pracy i odpisywać trzeba wgl tyle... i ta myśl, że może jednak nie opłaca się mieć tego chłopa tylko lepiej sobie ponarzekać, wtedy nie trzeba wychodzić z domku
  • Odpowiedz
  • 0
@mascarponie: o co ci chodzi chłopie? Czy ja gdzieś mówię, że mi się nie chce iść na to spotkanie albo, że muszę włożyć dużo pracy? Napisałam, że się wstydzę i proszę o rady.
  • Odpowiedz
@Britney16: jak Ci się podoba i chcesz dopuszczasz, że w pakiecie #!$%@? mu gałgana to zaprosić go do siebie. Niech przyniesie alkohol, drinki zrobicie w domu.
  • Odpowiedz
@Britney16: Ty wolisz relacje a on raczej to drugie skoro proponuje "drinka" zamiast np. nudnego spaceru z/na kawą.

jest też szansa, że jak mu dasz to Oksytocyna sprawi, że się do Ciebie przywiąże pod warunkiem, że styki nie zostały przepalone od wielu parterów seksualnych.
  • Odpowiedz