Aktywne Wpisy
miku555 +116
Pralko-suszarka +30
I kolejny przykład na to że klątwa istnieje (ง'̀-'́)ง
Ustawiłem się dwa dni temu na dzisiaj z cichodajka 9/10. Była legitna po sprawdzeniu i miała nawet kartotekę na garsonierze. 800zl za spotkanie. I co? PISZĘ MI TERAZ ŻE JEJ NIE MA (-‸ლ) hajs przygotowany, samochód zatankowany i #!$%@?, po raz kolejny klątwa mnie dyma, przecież mnie #!$%@? zaraz z tym wszystkim.
Do pierwszej nie szło
Ustawiłem się dwa dni temu na dzisiaj z cichodajka 9/10. Była legitna po sprawdzeniu i miała nawet kartotekę na garsonierze. 800zl za spotkanie. I co? PISZĘ MI TERAZ ŻE JEJ NIE MA (-‸ლ) hajs przygotowany, samochód zatankowany i #!$%@?, po raz kolejny klątwa mnie dyma, przecież mnie #!$%@? zaraz z tym wszystkim.
Do pierwszej nie szło
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Jeśli Twój pies, czytający to wykopku, szczeka sobie na randomowe rzeczy i Twoje podejście to "pies, to pies - musi szczekać" to serdeczny #!$%@? Ci w Twoją głupią mordę. Sam mam takich znajomych, znam ich bezcenną reakcje na szczek ich psa. To jest - żadną, albo bezradne, niezbyt namiętne 5 sekund uspakajania tego inaczej całkiem sympatycznego zwierzaczka.
Serio, pieski są świetne, ale tylko wtedy kiedy właściciele potrafią te zwierzę ogarnąć. Dlatego choćby właśnie ja nie mam psa. Nie mam umiejętności/czasu/cierpliwości, żeby go wychować odpowiednio do miejsca w którym będzie mieszkał. Jestem zresztą pewien, że przy złym temperamencie może się to stać niemal niemożliwe. Wychowałem się zresztą w domu w którym pies zawsze był, i też mało komu chciało się go ogarniać. Było ich przez lata kilka i jak któryś nie miał w zwyczaju szczekać to nie szczekał, a jak trafił się bardziej temperamentny to u rodziców ręce były rozłożone w bezradności. Wyjebka.
Marzę o tym, żeby kiedyś znaleźć jakieś osiedle bez zwierząt, a szczerze - nie zmartwiłbym się gdyby ustanowiono zakaz psów w mieście ogółem. Tyle się tu szczeka (haha) o palaczach, którzy dymią sobie na balkonach, a założę się że o te sugestie będzie kwik jakbym obraził matkę boską na pikniku radia maryja.
PS. Nie bierzcie moich wulgaryzmów przeciwko mnie. Wiecie jak to jest być obudzonym w trakcie smacznej drzemki przez nieprzyjemne okoliczności.
#zalesie #psy ##!$%@? #zwierzeta #smiesznypiesek
@genocidegeneral: To jest inna sprawa. Psiarze lubię się kłócić, że lepiej w mieszkaniu i częściej wyprowadzany, niż taki olany nigdzie nie wychodzący podwórkowy burek, który załatwi się na posesji.
Ja jakoś tego nie czuję. Jasne, zaniedbany i olany pies z definicji będzie miał się gorzej niż ten o którego właściciele dbają, ale po co porównywać w ogóle psa z
Mam takie same przemyslenia
@Howard_Roark: no bo nie przyznaja sie przed samym soba ze chodzi im o to, zeby miec jedna "rzecz" nad ktora maja kontrole i ktora musi ich kochac xD
chyba by wolał szczekanie psa
Komentarz usunięty przez moderatora
@genocidegeneral: czemu? pies jest mniejszy od przeciętnego człowieka, ale jakoś mieszkanie w klatkach dla ludzi ok? po prostu wychodzisz z psem z mieszkania codziennie po 3-4x i spędzasz czas poza mieszkaniem. a w mieszkaniu odpoczywacie, bo mieszkanie to taka buda, tylko nieco większa i dla człowieka.