Aktywne Wpisy
Jody_HiGHROLLER +55
#tinder ale beka laska mnie zaprosiła na chatę po paru godzinach na miescie i nawet się nie dała pocałować (ja #!$%@?). Leze z nią teraz w jednym leżu, ta śpi (niby) ale ma za cel chyba się nie dać wydymać. Dziwne dupy, chociaż się przytuli chłop ja #!$%@?.
ewa-m +185
Jest taka stara baba w bloku, której pies ciągle ujada. Klatka schodowa jest wąska i wiadomo ze jak się mijasz z kimś, to obie strony się lekko odsuwają, ale nie to stare pudło.
Wczoraj dźwigałam 40 saszet dla kota i zakupy spożywcze dla siebie. Patrzę, biegnie kundel oczywiście bez kagańca i bez smyczy, za nim czarownica. Oczywiście nie odsunie się na milimetr bo to gwiazda.
Ja mam przed sobą wielkie pudło a
Wczoraj dźwigałam 40 saszet dla kota i zakupy spożywcze dla siebie. Patrzę, biegnie kundel oczywiście bez kagańca i bez smyczy, za nim czarownica. Oczywiście nie odsunie się na milimetr bo to gwiazda.
Ja mam przed sobą wielkie pudło a
Ja jak wypije małe piwo do obiadu w knajpie, 5 km od domu, to wracam 45 km/h myśląc głównie o tym, że jak ktoś wjedzie we mnie, a ja wydmucham 0.22, to i tak będę miał miazgę..
Z drugiej stronyl łepek, 2 promile (przecież to wogole trudno ustać w pionie), jedzie 160 przez centrum dużego miasta.
Pewne jest, że jeśli to info się potwierdzi, to jest oczywiste, że jeździł tak często.
I tak sobie #!$%@? z kolegami od długiego czasu, często na grubej bani, nie ruszany..
Za to z drugiej strony, ta durna policja robi kontrowersyjne prawnie łapanki typu 'trzeźwe poranki' i godzinę tamując ruch, stresuje 300 kierowców, z czego łapie 2 sebkow jadących rano do kołchozu, z przetrawionym 0.3 promila.
I jest o tym w każdym lokalnym serwisie informacyjnym.
Dołuje mnie jakoś tego Państwa.
#krakow #ruchdrogowy
Bo wypicie jednego piwa (jeszcze małego) do obiadu nie stanowi zagrożenia dla większości dorosłych ludzi.
Nie zawsze, a i mało jest smacznych.
@WpiszSwojLogin:
@Kolarzino: wypijałem ostatnio na urlopie półlitrowe piwa do obiadów po czym po zjedzeniu normalnie prowadziłem auto, a jednocześnie nigdy nie wsiadłem za kółko po kilku takich trunkach i też nigdy tego nie zrobię.
Dziwne, nie?
Rozwala mnie to, że większość ludzi traktuje wypicie piwa głównie w kontekście działania alkoholu w ogóle pomijając aspekt smakowy.
A weź jeszcze napisz, że do śniadania piwo pijesz to już w ogóle będziesz patus spod bramy czy coś. XD
Małe piwo i kilka godzin przerwy już dają spokój, ale ja bym dalej nie zalecał.
Jakby pojechali do Francji, Niemiec, Irlandii albo UK to by się przerazili. Gdyby tam zrobić takie akcje nastawione na statystyki pod restauracją, to szybko przebili by
@NieBendePrasowac: to chyba tylko jakimś barely wine, a nie zwykłym lagerem 4-5%. Ewentualnie pitym na pusty żołądek, a nie do sytego obiadu.
I nie to nie jest ani alkoholizm, ani kawoholizm. iksde
Komentarz usunięty przez autora
@WpiszSwojLogin: ja się odnoszę tylko do twojego "powstrzymywania się". Tak jak pisałem, nie mam powodów do powstrzymywania się od czegoś na co mam ochotę.
Wiesz, na ciebie może jedno piwo faktycznie działać mocniej i możesz po nim tracić kontakt z rzeczywistością, ale serio, nie na wszystkich (a raczej na większość) tak nie działa.
@KrolWlosowzNosa: been there, done that. To jest bardziej niebezpieczna sytuacja niż prowadzenie po wypiciu jednego piwa.
No, ale to wykopki, im raczej nie przetłumaczysz. Dla nich to jak wypiłeś piwo na śniadanie to najlepiej byś do kolacji nie prowadził. A w
Komentarz usunięty przez autora
@KrolWlosowzNosa: I to z finiszem z pięknym zabytkowym Wawelem w tle obok najpiękniejszej polskiej rzeki.
#!$%@? miał klasę ( ͡° ͜ʖ ͡°)ノ⌐■-■
@KrolWlosowzNosa: przyjedź do Warszawy latem, tu są regularnie wyścigi drogowe i to często i gęsto słychać i widać jak pałują egzotyki (serio tak trudno ustalić kto ma np. Ferrari?) a policja zajęta łapaniem rowerzystów za jazdę przez pasy XD