Wpis z mikrobloga

  • 849
@Dominek: to nie Mielno, ani Złote Piaski. Tam szczytem chuligaństwa była próba zamówienia kebaba do pokoju po ciszy nocnej xD
  • Odpowiedz
@rales: szczerze to jak pamiętam wychowawców z moich kolonii to najlepsi byli tacy których teraz uważałbym za normalnych ludzi z którymi mógłbym spędzać czas. Ci "niefajni" to tak teraz myślę strasznie sfrustrowane dzbany które poczuły powiew władzy i od nadanego "autorytetu" #!$%@?ło im się w głowach. Teraz pytanie czy ciebie lubiła kierowniczka czy dzieciaki ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Tam szczytem chuligaństwa była próba zamówienia kebaba do pokoju po ciszy nocnej xD


@rales: no i udało ci się go zamówić?
  • Odpowiedz
  • 23
Codziennie ok. 23:00 mieliśmy u kierowniczki tzw. kadrówkę, w trakcie której omawialiśmy bieżący dzień i co będzie się działo następnego. I to właśnie idąc na kadrówkę przyłapałem tego gagatka odbierającego kebaba z frytkami. Pozwoliłem mu go zabrać do pokoju i zjeść, ale na kadrówce kieraska się śmiała, że mogłem zarekwirować i byśmy go sobie teraz razem zjedli ( ͡° ͜ʖ ͡°).
@Dominek: @LordLookas
  • Odpowiedz
  • 7
Teraz pytanie czy ciebie lubiła kierowniczka czy dzieciaki ( ͡° ͜ʖ ͡°)


Co do kierowniczki: nie da się ukryć, że mnie lubiła, byłem z nią kolejny sezon razem na obozie, ale była postacią wymagająca, więc gdybym się nie sprawdzał w tej pracy to by mi nie proponowała kolejnego wspólnego turnusu.

Co do dzieciaków - jeżdżę na obozy i kolonie jako opiekun już 5. rok. Nigdy nie zdarzyło mi
  • Odpowiedz
@rales: aż mi się przypomniało jak byłem na kolonii w Żabinkach (jakoś na oko 2006 rok) i były 3 opiekunki z czego dwie to była matka i córka, która była rebelką i pojechała za karę xd tak się złożyło, że na tym kompleksie wypoczynkowym była też jakaś inna kolonia i obóz karateków, a to poskutkowało tym, że wieczorami była jedna wielka impreza / orgia xd piękne czasy
  • Odpowiedz