Wpis z mikrobloga

@niemamkoncepcji: o no widzisz, ja to jakoś ze 3 miesiące może nie piję,nie wiem czy to nie rekord życiowy, ale dalej nie mam ochoty kompletnie na alkohol, dziwne to wszystko jest trochę
z fartem
  • Odpowiedz
@niemamkoncepcji mi stukneło kilka dni temu - 4 lata. Najlepsza decyzja w życiu, skończyła się padaczka, mam spoko pracę, z narzeczoną planuje ślub. Ogólnie człowiek robi się mniej depresyjny, więcej pozytywów w życiu
  • Odpowiedz
@niemamkoncepcji: @Kurczak2022 mi niedawno stuknęło 5 lat i już wcale nie pamiętam jak to było. Tzn, jak się czułem. Z jednej strony super, bo jestem jakby zupełnie innym człowiekiem, to niepicie to już całkiem część mnie, mojej tożsamości. Ale z drugiej strony to nie ma już tego kopa, czucia się znacznei lepiej, zdrowszym itd bo nie ma już od dawna do czego porównywać ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@LifeReboot ja też czasem zapominam jak to było, bo to pewnie też mózg nie chce pamiętać tych wszystkich kaców, dni spędzonych z głową w misce, zataczania się itp atrakcji. Ale o tym nie wolno zapomnieć żeby znowu dzioba nie umoczyć
  • Odpowiedz
@Kurczak2022: to tak, ale po prostu mam gorsze dni, jestem zmęczony, niewyspany... Przez pierwszy rok to wstawałem i czułem się "o kurczę ale super się czuję", a teraz takiego uczucia wcale nie ma :) (Oczywiście wiem, ze to znaczy, ze jakbym jeszcze pił to w ogóle byłbym całkiem rozwalony).
  • Odpowiedz