Wpis z mikrobloga

Jest choć trochę prawdy w nożach "wiecznych"


@mirkogreg: no #!$%@? oczywiście, że nie
ja polecam Ikea 365 głównie dlatego, że jest jeden blok metalu więc rączka nei odpadnie i duuuużo łatwiej się myje.
  • Odpowiedz
Jest choć trochę prawdy w nożach "wiecznych", które nie wymagają ostrzenia?


@mirkogreg: nic a nic. Odpuść temat.

Kup Fiskarsy. Więcej do domu nie trzeba. Mam różnych noży za kilka k zł, a w kuchni i tak Fiskarsy najlepsze.
  • Odpowiedz
Jest choć trochę prawdy w nożach "wiecznych", które nie wymagają ostrzenia?


@mirkogreg: Brednia totalna.
BTW, zastanów się, czy na pewno potrzebny Ci cały zestaw noży.
W kuchni potrzebny jest nóż szefa kuchni (albo jakieś santoku) i on musi być dobrej jakości, więc warto zapłacić za niego więcej.
Do tego jakiś mniejszy nożyk, ale tutaj nie warto szastać kasą.
Do tego przydaje się nóż do chleba, tutaj wystarczy zwykły tani fiskars. Taki
  • Odpowiedz
@mirkogreg: Kamień będzie lepszy, o ile masz chęć i cierpliwość aby nauczyć się na tym ostrzyć.
Z zestawami typu Lansky jest podobnie.
Jeżeli tak jak ja jesteś leniwy i chcesz przeciągnąć przez coś tępy nóż aby wyciągnąć ostry nóż, to zdecydowanie polecam elektryczne Chef's Choice. Nie jest to najtańsze rozwiązanie, ale to porządny sprzęt który będziesz miał na lata.

Kilka lat temu kupiłem rodzicom model 220 i do dziś są zachwyceni.
  • Odpowiedz
@mirkogreg: victorinox fibre jeśli ma być tanio i dobrze, tojiro a1 jeśli chcesz coś lepszego, a lepszych szkoda kasy bo już trzeba z 600zl wydać xd
Cała reszta to sobie odpuścić te fiskarsy Kai czy te niemieckie jakieś, victorinox najlepszy za 120zl ten duży.
Maly 60-70zl.
Ostrzałki są różne, ruixin najtańsze z aliexpres dają radę. Wsadzasz nożyk rach ciach j naostrzone, z ręki ciężko się ostrzy
  • Odpowiedz
@Pimenistka: Fiskars i Vicek jeden pies. Różnicy w jakości stali nie odczujesz, ale cenową już tak. Mam noże z S30V, M390, S35VN, 154CM, 440C, LC200N, M4 i coś tam jeszcze. Lepsza stał robi robotę w nożu do ciężkiej roboty. Wolę dobrej jakości nierdzewkę, którą szybko się ostrzy niż jakieś twarde stale.

A Fiskarsa mam od 5 lat, myję w zmywarce, wyginam, łupię - działa.
  • Odpowiedz
@F_Ogot: m390 to niebo a ziemia w porównaniu z budżetowymi nożami kuchennymi. W kuchennych dobra stal zaczyna się od tojiro tam jest vg10 za 220zl, ale Nóż już słabo dostępny.
Do ciężkiej roboty nie weźmiesz tej stali vg10, po prostu zastosowania kuchenne to co innego niż jakieś zabawy w bushcraft.
  • Odpowiedz
@Pimenistka: fiskars Nóż szefa kuchni 80zl
Stal nierdzewna 53 hrc xdddd
Nigdzie takiej nie ma, w miękkich nożach do łupania jest 55 i to najmniej xd
Do kuchni się bierze jednak coś lepszego. Vicek lepszy, ale też nie powala bo ma 56.
Ten tojiro o którym mówię już ma chyba 60. Wiadomo to określą tylko jeden parametr ale mniej więcej można sobie zobrazować ze trzymanie ostrości też się wydluzy jeśli materiał
  • Odpowiedz