[RandomowyTyp]

Chcialbym miec normalna prace, nie sku..rwia..le go..wno ktorej nikt nie chce robic, zeby sie nie denerwowac, nie stresowac idac do pracy z usmiechem, miec zapewniona przyszlosc i rozwoj i sie czegos dorobic ( nie garba ) ale ku..rwa sie nie da.
#praca #przegryw #depresja

[thority]

@RandomowyTyp: jak to się nie da.

[RandomowyTyp]

@thority: od 10 lat siedze w go..wno robotach i nie umiem tego zmienic, na nic mi matura.

[thority]

@RandomowyTyp: ile lat?
Ja zacząłem gównoprace w wieku ok. 23, dopiero w wieku 30 dostałem pierwszą porządną. Pomogły zdecydowanie studia w IT, ale zaoczne, licencjackie, bez żadnej nośnej nazwy najbardziej znanych uczelni.

[RandomowyTyp]

@thority: no wlasnie ty w wieku 30 lat osiagasz jakis rozwoj, ja w wieku 30 lat dalej jestem na etapie gownopracy i juz trace nadzieje

[thority]

@RandomowyTyp: a w czymś dobry jesteś? ( ͡° ͜ʖ ͡°) gdzie byś chciał pracować?

[RandomowyTyp]

@thority: teraz juz nigdzie, zawod kierowcy mnie zawiodl i stracilem tyle lat do takiej gowno roboty ktora jedyna co mi dala, to #!$%@? do 65r zycia na najnizszej reszta pod stolem, wykonczony jestem dziad transami

[thority]

@RandomowyTyp: no niestety mirasku, to typowe #!$%@? life coachy, ale trzeba sobie jednak jakiś ambitny cel postawić, bo jak nie, to u janusza złodzieja do śmierci.

[This-Is-Bigos]

@RandomowyTyp: ja miałem podobnie, zrezygnowałem z pracy której wręcz nienawidziłem, zrobiłem 3 kroki wstecz, żeby ogarnąć coś co lubię, czym się interesuję, kasa była tak kiepska, że starczyło na czynsz pokoju, żarcie i może parę spodni, ale i tak uważam, że to była najlepsze decyzja w życiu, co Ci po lepszej forsie jak w głowie masz tylko agonię życia? Zrezygnowałem z kiepskiego żarcia i fajek, żeby nie czuć zamuły i tak