Wpis z mikrobloga

Ależ mnie przepotężnie boli tyłek, że nie ma w tej grze trade'u z innymi graczami. Ta gra ma potencjał zostać platformą na której przez kolejne lata będziemy tłuc potwory i wbijać levele, i bez możliwości handlu w zasadzie nie ma to sensu ( ͠° °) choćby miał być tak upośledzony jak w #poe ale niech na litość boską co drugi item nie przypisuje się do konta.
Moje predykcje są takie: Jeśli Blizzard nie wprowadzi handlu, nie będzie w kolejnych sezonach większych możliwości rozwoju postaci czy w ogóle nowego contentu wykraczającego poza przedmioty kosmetyczne, to PoE 2 wciągnie Diablo dupą. Chociaż gra mi się bardzo dobrze, to nie jest to HnS na jaki czekałem odkąd po 1000 godzinach znudziło mi się PoE i robienie kampanii fąfnaście bombilionów razy.
I na ten temat to chciałem powiedzieć
#diablo4 #gry
  • 4
@staryalkus: Żółtymi itemami możesz się wymieniać, a to jest większość twojego buildu, bo za dużo unikatów się nie używa, więc w sumie git. Jakby się dało wymieniać aspektami to każdy by miał najlepsze bez problemu. A unikaty, zwłaszcza te najrzadsze, to już w ogóle. Fajnie jak ci się fartnie i wiesz, że nikt nie może go sobie kupić.
Diabolo to taka chillowa gierka, nie wiem czy tu jest potrzebny rozbudowany handel.
@Tak_masz_racje Dokładnie. Diablo nie celuje w ten sam typ gracza co PoE, w której gra to 10% całego czasu, a reszta to tabelki w Excelu. Tu ma być w miarę prosto i relaksująco, a przy tym jednak generować trochę dopaminki z poczucia progresu w dość przejrzystym systemie buildów, nie wymagających doktoratów i długich dysertacji z theorycraftingu. Co do handlu zresztą, to nigdy nie widziałem w tym sensu, bo największa frajda w takich