Wpis z mikrobloga

@kubekdudek: IMO jak nie jesteś na wpół głuchy to żaden interkom nie zagra zadowalająco muzyki. Słuchanie muzyki w kasku to masochizm. Co innego nawigacja, czy podcasty, ale do tego nada się nawet ejeas za 1/10 ceny cardo.

  • Odpowiedz
@apee: czytanie twoich komentarzy to masochizm.

@kubekdudek czy jest sens to już pytanie tylko do Ciebie. Miałem t-rex, mam cardo bold z jbl. Różnica jest duża. Z zatyczkami do uszu działa całkiem spoko.
  • Odpowiedz
@kubekdudek: mam cardo spirit hd, ogolnie kupilem po to zeby spiac sie z telefonem i pasazerka, do sluchania muzy slabo, moze te ktore maja jbl w srodku sa lepsze ale to nadal nie sluchawki na uszach tylko blisko glosniki, glosno i tak bedzie, a mam ten sam kask, ogolnie to stopery to must have
  • Odpowiedz
IMO jak nie jesteś na wpół głuchy to żaden interkom nie zagra zadowalająco muzyki. Słuchanie muzyki w kasku to masochizm. Co innego nawigacja, czy podcasty, ale do tego nada się nawet ejeas za 1/10 ceny cardo.


@apee: Ja bez muzyki jazdy już sobie nie wyobrażam, cardo packtalk bold gra na poziomie słuchawek nausznych, miałem poprzednio głośny kask HJC CS-15 i ejeas v6 pro i różnica jest ogromna.
  • Odpowiedz
@kubekdudek: Ja mam cardo packtalk slim + głośniki jbl. Z wyłączoną muzyką łeb pęka od wiatru, z włączoną jest jeszcze gorzej bo muzyka się sama podgłaśnia przy większych prędkościach. Za to ze stoperami motocyklowymi jest super. Wiatru prawie nie słychać, muzyka leci w tle, spokojnie można nawet na ekspresówce pogadać przez interkom/telefon.
  • Odpowiedz
@kubekdudek: podpisuje sie pod mirkami powyzej - ze stoperami to jest inna liga, jesli chodzi o samo slyszenie tego, co w sluchawkach gra. a jesli chodzi o to jak gra to... juz kwestia przyzwyczajenia do tego w jakiej jakosci sluchamy na co dzien
  • Odpowiedz