Wpis z mikrobloga

@breskali to nie zależy od miejsca tylko od organizatora i agencji ochrony. Na Podsiadle sprawdzali mi tożsamość z biletem, a na Guns N Roses nie. Ogólnie teraz już prawie na wszystkie koncerty są imienne bilety, a ja byłem sprawdzany może 3-4 razy. Ale to ryzyk-fizyk