Wpis z mikrobloga

@LewCyzud: nie wsiadł bym na łódź składaną u przysłowiowego wieśka w szopie i bez przeanalizowana planów awaryjnych w razie W.. tutaj ich nie było, więc są tylko powody aby na nią nie wsiadać. Widząc pada zapytałbym czy to żart.

Lecąc samolotem mam wszystko przeanalizowane, co się może stać, jak w danych sytuacjach postępować najlepiej, co próbować robić, jak się ocalić, co jest niebezpieczne co jest bezpieczne itd.