Wpis z mikrobloga

Według mnie w czym się powiodło feminizmowi:
- Przekonanie większości, że walczą o równość płci a nie wyrównanie albo nadrównanie tam gdzie mają gorzej. Inaczej by się nazywały egalitaryzm. Podobna sytuacja jak z BLM.
- I nawet to równanie przyszło ze szkodą dla większości kobiet. Od teraz mają jedną pracę u prywaciarza. Zamiast spędzać czas z dziećmi, jakaś inna obca kobieta je wychowuje. Jak wracają do domu to mają dodatkową pracę typu sprzątanie, zajęcie się dziećmi.
- Przekonały kobiety, że jak będą jak mężczyźni - niezależne, dobrze zarabiające, odnoszące sukcesy w karierze czy biznesie - to staną się chodliwą partią. I jak uderzą w ścianę przy 30 roku życia, to okazuje się że mają już małe wzięcie. Bo faceci wolą młode kobiety bez bagażu doświadczeń.
- Przykład krajów skandynawskich, im większy egalitaryzm, tym bardziej kobiety garną do feministycznych zawodów typu pielęgniarka, pokazuje, że mężczyźni i kobiety różnią się. I zaprzeczanie naturze tylko będzie powodowało ból.
- Ruch #meetoo spowodował, że nastąpił drastyczny spadek pomocy kobietom na uczelniach przez facetów. Tak samo w firmach. Faceci nie chcą sam na sam przebywać w pokoju z kobietą. Mniej mentoringu dla kobiet.
- Pojawił się kontrujący ruch tradwife.
- A dodatkowo duży procent rozwodów (80% z inicjatywy kobiet). I potem zostają same z dziećmi.
- Albo faceci w ogóle nie chcą się żenić.

#feminizm #tradwife #blm
  • 2
  • Odpowiedz
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.