Wpis z mikrobloga

@Vadzior: Tylko te prostokątne kilogramowe to inny rodzaj. Zwykła mrożona aspiruje do udawania klasycznej pizzy i z reguły faktycznie to średnio wychodzi. Ta jest bardziej bułą z nawalonymi losowymi składnikami (typu cebula, papryka, pieczarki, troszkę sera). I o dziwo to jest całkiem niezłe, jeśli nie oczekujesz od tego smaku typowej pizzy.
  • Odpowiedz
@kamil_snk: Rozumiem. Taka zapiekanka. Pewnie jadłem coś podobnego, bo ta wielka prostokątna mnie zawsze odrzucała. Pewnie w latach 90 były zwykłe okrągłe pizze w tym klimacie. Ale nigdy nic z takich produktów mi nie smakowało. Wolałem zamówić xD
  • Odpowiedz