Wpis z mikrobloga

#praca #prawopracy #kodekspracy Mirki i Mirabelki taka sytuacja: pracownica dostała termin na operacje biodra. Poważna sprawa, ledwo już chodzi itd. 53 lata.
Szefowa do niej: przełóż operacje bo dużo roboty jest.
Już wcześniej odmówiła rehabilitacji co miała od zusu bo robota i szefowa prosiła.
Powiedziała, że operacji nie przełoży bo lekarze twierdzą, że musi bo się całkiem biodro rozsypie. Operacja 7 czerwca.
Więc szefowa dała jej zmianę stanowiska (na dużo niższe oczywiście także przynajmniej o połowę mniej wynagradzane). Oczywiście jak nie przyjmie to jest równoznaczne z rozwiązaniem umowy o pracę którą ma na czas nieokreślony.
Co poradzicie takiej pracownicy? Obecnie poszła na L4 więc jeszcze żadnego dokumentu do podpisania nie dostała.
  • 2