Wpis z mikrobloga

@dziewiczajajecznica: ostatnio 11 lat temu jechałem pociągiem... Wsiadam do ciemnego, pustego przedziału bez świateł jak kret w piwnicy i se comfy jadę, ale zaraz konduktor przyłazi sprawdzać bilety i mówi, że to przedział dla rasy panów, a wagon dla bydła jest tam... .

Więc idę do wagonu dla biedaków i muszę siadać w pełnym przedziale z jakąś p0lką 19 lat, jej bratem gówniakiem i jakimś NIEMCEM.

Przez całą drogę #!$%@?ła z
@Barachloop:
Niestety.
Większość ludzi nie jest nauczona szanować innych.
Ostatnio musiałem się ewakuować z autobusu, bo jakiś typek przed wejściem napełnił płuca dymem, peta wyrzucił, a po wejściu wydmuchał wszystko w środku. Waliło tak, że prawie się porzygałem.
Uciekłem na następnym przystanku.
Ehhh...