Wpis z mikrobloga

Alonso o Strollu

Miał dużego pecha w ostatnich dwóch rundach. Gdy już powrócimy np. do Bahrajnu, gdzie jeździł jedną ręką, był bardzo szybki. Potem w Dżuddzie przytrafił mu się problem z układem wydechowym, kiedy jechał na 5. pozycji przed Ferrari", tłumaczył kierowca Astona Martina, cytowany przez The Race."

Z kolei w Miami za bardzo zaryzykowaliśmy w Q1 [wykorzystując tylko jeden komplet opon], co skomplikowało wyścig. W Monako szczątki z bolidu Lando [Norrisa, które uszkodziły podłogę Strolla w czasówce] też utrudniły cały weekend. Oczywiście pojawiły się takie, a nie inne nagłówki, bo bardzo łatwo być ciętym przy takich sytuacjach."

Kiedy spojrzycie na jego cały weekend w Monako, w 3. treningu był tylko 0,150 sekundy od najszybszego kierowcy. Poza tym zawsze daje odpowiednie feedbacki, informacje odnośnie strategii i tak dalej. Liczę, że naprawdę będzie miał więcej szczęścia, gdyż nie uważam, aby brakowało mu tempa. To kwestia nieprzychylnych dla niego chwil"


Taka prawda. Stroll niesłusznie był ostatnio szkalowany. Sporo pecha miał
#f1
  • 2