Wpis z mikrobloga

@r5678 Czyli kilometrówka, która aktualnie jest na poziomie 1,15zl/km dla aut z silnikiem powyżej 900cc jest po to, żeby sobie pracownik dorobił? Skoro na 100km przysługuje mu 115zl, a z tego paliwo 30-40zl?
  • Odpowiedz
@amatourpornstar: jak byłem w LO to na wakacjach dorabiałem jako kierowca, rozwoziłem ulotki po dolnym śląsku moją Fiestą. Praca zajmowała mi ok. 2-3 dni, kilkanaście godzin w których robiłem ok. 300-400km. Dostawałem za to 600, 650 zł.

To był 2004 rok, prawie 20 lat temu.
  • Odpowiedz
@amatourpornstar 100km po mieście zrobisz w dwie godziny. Na paliwo wydasz Max 50zl. 150 a nawet niech to będzie 100 zł na czysto za dwie godziny to zła kwota? Czasem warto wysilic głowę i policzyc
  • Odpowiedz
oczywiście, przecież koszt eksploatacji samochodu to tylko koszt paliwa


@Augustin_Pedroza_Espinosa: jak byś miał jakiegoś starego szrota to można wydymać janusza tak jak chciał wydymać ciebie. Odebrać przyczepkę, z przyczepką do garażu, w garażu podłączyć silniczek do licznika i nabijać sobie codziennie po 100km bez jazdy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@rzuf22

>A w między czasie może robić coś innego


@BornToDie69: co można robić innego będąc skupionym na jeździe samochodem? Jedynie słuchać radia, podcastów czy audiobooków, nic innego nie wchodzi w grę, tym bardziej nic zarobkowego


ja to bym jeszcze wziął dziecko do pilnowania z jakiegoś ogłoszenia w trakcie jazdy i może jedną ręką skręcał do tego długopisy jeżdżąc, to wtedy już musi się opłacać ( ͡º ͜ʖ͡º
  • Odpowiedz
ja to bym jeszcze wziął dziecko do pilnowania z jakiegoś ogłoszenia w trakcie jazdy i może jedną ręką skręcał do tego długopisy jeżdżąc


@Guezeman: Bardzo dobry pomysł. Szanuję za pracowitość
  • Odpowiedz
  • 26
@epicentrum_chaosu: @r5678 @kzk87 Za użyczenie pracodawcy swojego auta należy się kilometrówka, której wysokość jest określona prawnie. Aktualnie jest to:

dla samochodu osobowego o pojemności silnika mniejszej lub równej 900 cm3 – 0,89 zł, dla samochodu osobowego o pojemności silnika powyżej 900 cm3 – 1,15 zł

Więc jeżeli koleś oczekuje, że ktoś mu zrobi co najmniej 100 km to samej kilometrówki powinien zapłacić, w zależności od auta 89 zł lub 115 zł.
  • Odpowiedz
100km po mieście zrobisz w dwie godziny.


@kzk87: no zwłaszcza w korkach i przy strefach tempo 30 czy innych rozwiązaniach spowalniających ruch xD
  • Odpowiedz
@Im_from_alaska: no moje auto służy do jeżdżenia, ale nie w celach zarobkowych. Gdybym miał jeździć całe dnie, bo taka byłaby moja praca to uwzględniłbym amortyzację auta. Jak nie jeździsz nówką z salonu to chyba normalne, że auto się zużywa...
  • Odpowiedz
@amatourpornstar: 100km w miescie zrobisz max w 4-5 godzin. Na paliwo pojdzie z 50zl. Wychodzi minimum 30zl / godzine nie liczac eksploatacji samochodu. Matematyka nie byla twoja mocna strona, prawda?
  • Odpowiedz
W starym aucie, bo w nowym to oczywiste, że 5zł nie pokryje nawet utraty wartości od zwiększonego przebiegu.


@F1A2Z3A4: xD To lepiej w ogóle auta spod koca z garażu nie wyciągaj, bo każde przekręcenie kluczyka to spadek wartości najcenniejszego dla p0laka dobra - samochodu.
  • Odpowiedz
@r5678 Jeden z powszechnych błędów ekonomicznych, tj. liczenie kosztu uruchomienia i poruszania się samochodu wyłącznie jako kosztu spalonego paliwa (popularne „oddam ci ca paliwo”).

Otóż paliwo stanowi istotny, ale jedynie częściowy koszt używania samochodu. Rzeczywisty koszt zależy od wielu czynników, ale zawsze występuje koszt eksploatacji części i koszt ryzyka - ryzyko kolizji, ryzyko mandatu itp.

Zgadzając się na podwózkę kogoś w zamian wyłącznie za koszt paliwa zawsze de facto dofinansowujemy tego kogoś.
  • Odpowiedz