Wpis z mikrobloga

@QUANTUM-DICK: trzeba było transport laweta pod dom zamówić. Chyba, że nie kupujesz od autoryzowanego dilera tylko jakiegoś Janusza. To wtedy bym się bał, bo może wybuchnąć po drodze.
  • Odpowiedz
@QUANTUM-DICK: Nie wykonuj gwałtownych manewrów, główną zaletą doświadczonych kierowców jest ich przewidywalność. Jak się zgubisz to nie zatrzymuj się na środki drogi tylko zjedź na jakiś parking, ochłoń i zaplanuj dalszą trasę. Ja pierwszym autem musiałem przejechać cały Wrocław po zakupie, doświadczenie szczątkowe w cudzych autach. Może został za mną brązowy ślad, ale dojechałem ((oo))
  • Odpowiedz
@goferek: Pamiętam jak mój stary kiedyś pożyczył samochód mojemu niebieskiemu, tuż po jego egzaminie na prawo jazdy. Drogę która normalnie trwa mniej niż godzinę pokonaliśmy w ponad dwie i robiliśmy przerwę na jedzenie. Był straszny korek ale na szczęście my byliśmy na początku xD
  • Odpowiedz
@QUANTUM-DICK Wyprowadź się z Krakowa do jakiego normalnego miejsca. Pół roku mieszkałem w tym mieście i są tam dwie rzeczy, których żaden cywilizowany człowiek nie powinien akceptować: po pierwsze smog, po drugie krakusy.
  • Odpowiedz