Tytuł:Demony Rosji Autor:Witold Jurasz Gatunek:nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.) Ocena:6/10 ISBN:9788366219649 Wydawnictwo:Czerwone i Czarne Liczba stron:304 Wojna Rosji z Ukrainą spowodowała wysyp różnych pozycji na temat obu państw, sił zbrojnych, polityki etc. Witold Jurasz przez kilka lat pracował jako dyplomata w polskiej ambasadzie w Moskwie, więc przynajmniej wiemy, że mamy do czynienia z fachowcem w swojej tematyce. Mimo to, mam trochę mieszane uczucia w stosunku do tej pozycji. Bardzo dobrze czytało mi się fragmenty o kulisach prac dyplomaty, jak w rzeczywistości wyglądają spotkania dyplomatów, ich język, jak wyglądają w Rosji konferencje, zabawy w hotelach, o czym można rozmawiać z szoferem. O ile diagnoza postawiona w stosunku do Rosji jest jak najbardziej trafna moim zdaniem, to jednak autor czasem ucieka w stronę banałów typu, że Rosjanki i Ukrainki zawsze rozpozna na basenie, bo się malują. Inne stwierdzenia, mimo, że prawdziwe, to trudno, żeby zaskakiwały nawet średnio rozgarniętego czytelnika. Że Rosja nie chce pamiętać o swoich zbrodniach, że czci bandytów? Są to prawdziwe, ale niezbyt odkrywcze teorie. Żeby nie było, kilka fragmentów z tych opowieści o Rosji mi się podobało - choćby jak wyglądają wizyty w muzeach czy o domu na nabierieżnoj. To taka lekka lektura, człowiek ani się nie rozczaruje, ani zbytnio nie dowie niczego nowego, co najwyżej utwierdzi się w swoich negatywnych przekonaniach do Rosji.
Tytuł:
Demony Rosji
Autor:
Witold Jurasz
Gatunek:
nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
Ocena:
6/10
ISBN:
9788366219649
Wydawnictwo:
Czerwone i Czarne
Liczba stron:
304
Wojna Rosji z Ukrainą spowodowała wysyp różnych pozycji na temat obu państw, sił zbrojnych, polityki etc. Witold Jurasz przez kilka lat pracował jako dyplomata w polskiej ambasadzie w Moskwie, więc przynajmniej wiemy, że mamy do czynienia z fachowcem w swojej tematyce. Mimo to, mam trochę mieszane uczucia w stosunku do tej pozycji. Bardzo dobrze czytało mi się fragmenty o kulisach prac dyplomaty, jak w rzeczywistości wyglądają spotkania dyplomatów, ich język, jak wyglądają w Rosji konferencje, zabawy w hotelach, o czym można rozmawiać z szoferem. O ile diagnoza postawiona w stosunku do Rosji jest jak najbardziej trafna moim zdaniem, to jednak autor czasem ucieka w stronę banałów typu, że Rosjanki i Ukrainki zawsze rozpozna na basenie, bo się malują. Inne stwierdzenia, mimo, że prawdziwe, to trudno, żeby zaskakiwały nawet średnio rozgarniętego czytelnika. Że Rosja nie chce pamiętać o swoich zbrodniach, że czci bandytów? Są to prawdziwe, ale niezbyt odkrywcze teorie. Żeby nie było, kilka fragmentów z tych opowieści o Rosji mi się podobało - choćby jak wyglądają wizyty w muzeach czy o domu na nabierieżnoj. To taka lekka lektura, człowiek ani się nie rozczaruje, ani zbytnio nie dowie niczego nowego, co najwyżej utwierdzi się w swoich negatywnych przekonaniach do Rosji.
#bookmeter #ksiazki #naukispolecznebookmeter #psychologiabookmeter #socjologiabookmeter