Wpis z mikrobloga

Kilka dni temu byłem u dentysty i był tam taki Ukrainiec. Taki zwyczajnie wyglądający, chyba po pracy przyszedł, bo widać było zmęczenie na twarzy. Nie był jakoś tak na bogato ubrany, raczej biednie - spodnie od garnituru, stare skórzane półbuty (czyste) i cienka ortalionowa kurtka. Obok nas stała w kolejce typowa karyna p0lka, wiecie, coś w stylu "jak się bawić to się bawić, brwi #!$%@?ć kreski wstawić". No i ten Ukrainiec łamaną polszczyzną pyta się kto jest ostatni do dentysty. Polka oczywiście zmierzyła go swoim pogardliwym wzrokiem od stóp do głów i nic nie odpowiedziała, ja się obejrzałem dookoła i odpowiedziałem, że nie chce mi się tego baita dalej pisać, bo onuce na tagu #ukraina i #wojna wymyślają lepsze ( ͡ ͜ʖ ͡)
  • 5