Wpis z mikrobloga

Hej ktoś biegły jest w sprawie jazdy na rowerze po chodniku?


@spawngdapl: chodnikiem możesz poruszać się tylko w kilku sytuacjach:
- jedziesz z dzieckiem poniżej 10 roku życia
- gdy ruch po drodze jest dozwolony z prędkością większą niż 50 km/h i jednocześnie szerokość chodnika wynosi co najmniej 2 m
- niesprzyjające warunki pogodowe

i chyba tyle. poczytaj sobie więcej szczegółów: https://sprint-rowery.pl/blog/post/jazda-rowerem-po-chodniku-mozna-czy-nie-mozna

Jeśli żaden z powyższych warunków nie był spełniony, to
@spawngdapl: Możesz jechać chodnikiem kiedy opiekujesz się dzieckiem na rowerze do 10 roku życia, (wtedy formalnie jesteście pieszymi i dotyczą was te same zasady co pieszych więc możesz też przejechać przez pasy.
Możesz też kiedy na drodze jest dopuszczona prędkość powyżej 50 km/h i chodnik ma minimum 2 metry szerokości - wtedy możesz ale pieszy ma bezwzględne pierwszeństwo przed rowerem a dzwonienie na pieszych dzwonkiem na chodniku to buractwo.
Jeszcze w
@ZlodziejBilonownic: oznakowanie niezgodne z przepisami - jakiś czas temu wojewoda w Krakowie zaorał, bo jak słusznie zauważył: nie można stawiać tabliczki dot pojazdów pod znakiem niedotyczącym pojazdów.

A co z sytuacją, kiedy po prostu daję znać, że jadę? Po to, żeby uprzedzić, nie przeganiać.

@Mistyczny_Krokodyl: możesz użyć odgłosu paszczowego. Takie np. przepraszam, mniej #!$%@? niż dzwonienie z 20 metrów i "ostrzeganie". Przed czym ostrzegasz? Masz jechać z prędkością zbliżoną do
A co z sytuacją, kiedy po prostu daję znać, że jadę? Po to, żeby uprzedzić, nie przeganiać.


@Mistyczny_Krokodyl:
Jak jedziesz rowerem po DDR to lubisz jak trąbią na ciebie samochody? O tak, żeby uprzedzić.

Pieszy jest na chodniku, chodniki są dla pieszych. Jeżeli już jedziesz chodnikiem rowerem to jesteś tam gościem. Jedź tak, żebyś nie musiał ostrzegać. Jeżeli nie możesz wyprzedzić i nie widzisz opcji że za chwilę się da, to
jeszcze dodam, że jak masz chodnik z tabliczką "nie dotyczy rowerów" to wbrew pozorom na takim właśnie chodniku możesz jechać


@ZlodziejBilonownic: Dlaczego wbrew pozorom? Przecież wyraźnie jest napisane :)

Moim zdaniem to jest najlepsze rozwiązanie na te pseudośmieszki na wioskach, bo lokalsi jeżdżą wtedy legalnie chodnikiem, ale taki znak nie zmusza cię do jazdy tym chodnikiem, w odróżnieniu od tych różnych wynalazków oznaczonych jako DDR/CPR.
@lurker @dybligliniaczek

na kursie na prawo jazdy mówili, że jak wyprzedzam lub omijam auto przy słabej widoczności to mam właśnie trąbić, żeby informować gdzie się znajduję. Z tego samego powodu była swego czasu dyskusja czy elektryczne auta nie powinny wydawać z siebie jakiegoś dźwięku posty małej prędkości, kiedy nie słychać szumu opon.

Dzwonek jest po prostu informacją. rower za plecami nie zawsze łatwo zauważyć albo usłyszeć .Łatwo za zidentyfikować po dzwonku, że
@Mistyczny_Krokodyl: No ale na chodniku to pieszy ma pierwszeństwo. Dzwonek służy do ostrzegania przed niebezpieczną sytuacją a nie "hej, czy mógłbyś mnie przepuścić bo jadę i mógłbym na ciebie najechać, chociaż to ty masz tu pierwszeństwo, ale wiesz, jadę rowerem" :) Nic mnie tak nie irytuje. Jeżdżę rowerem ponad 1000 km miesięcznie, ale jak ktoś na mnie zadzwoni na chodniku bo z córką idę i nie może mnie wyminąć to mam
@Mistyczny_Krokodyl: pieszy to nie pojazd - to po pierwsze.
Na kursie na prawko np w Białymstoku wymagają kierunku w lewo na rondzie, co jest niezgodne z przepisami.
Podobnie z tym trąbieniem we mgle - bzdura.
Dzwonienie na pieszego to jedna z najbardziej #!$%@?ących rzeczy jaka może spotkać człowieka.
Ja nie potrzebuję żadnej informacji, że za mną jest rower i chce mnie wyminąć, bo:
co Ty, w ogóle, robisz na chodniku. Prawko