Wpis z mikrobloga

  • 0
@mkorsov: racucha? Mówisz, że #!$%@? będzie łatwo znaleźć? Zastawił prawie 2 miejsca parkingowe, tak do swojego auta miałem dostęp przez krzaczory i uszkodził moje.
Powinienem teraz dzwonić do ubezpieczyciela?


@kiciek: jeżeli nie masz jakiś innych dowodów to myślę, że sprawa będzie raczej przegrana ale daj znać jak to się potoczy
@kiciek: ja #!$%@?. Ktoś zniszczył ci auto i uciekł z miejsca zdarzenia, a ty się zastanawiasz co robić? Powinni ci odebrać prawa wyborcze xD

Zacznij od policji. Ubezpieczyciel na gębę ci nie uwierzy.
  • 0
@kipowrot: bardziej 50. Nie chce mi się, ale niszczenie moich zabawek nie ok, nawet jeśli sam nie szanuję.
@adaskowro ja się zmieściłem na swoim miejscu parkingowym i wyszedłem w miarę normalnie. #!$%@? jest ten kto staje na dwóch i nad sobą nie panuje.