Aktywne Wpisy
Kopyto96 +109
Na głównej co raz więcej wpisów, jakie to świetne jest życie bez dzieci, wolność, robię co chcę i jaki to jestem nowoczesny xDD
Dzieci to zawsze wyzwanie, ale kompletnie nie rozumiem przedstawiania tej perspektywy, jakoby dzieci to były tylko krzyki, płacz, babranie się w pieluchach i brak czasu wolnego. Nawet jeśli tak jest, to jest to krótki okres czasu, gdzie kaszojad daje się najmocniej we znaki, ale potem ludzie czerpią naprawdę sporo
Dzieci to zawsze wyzwanie, ale kompletnie nie rozumiem przedstawiania tej perspektywy, jakoby dzieci to były tylko krzyki, płacz, babranie się w pieluchach i brak czasu wolnego. Nawet jeśli tak jest, to jest to krótki okres czasu, gdzie kaszojad daje się najmocniej we znaki, ale potem ludzie czerpią naprawdę sporo
MRoczny96 +768
Ale na czym, z perspektywy mężczyzny, polega ta agresja?
- "baby lubią agresję więc muszę być agresywny, nie wiem jak to wygląda więc pooglądam filmy że złoczyńcami"
- "wkoorwia mnie wszystko co mnie otacza, głupia pszczoła co bzyczy i słońce które świeci, zaebałbym sam sobie, żeby tylko wyżyć się przez te nerwy, które czuję, jakbym wypił 10 mocnych kaw. Poszedłbym wręcz do specjalisty bo nie dam rady tak żyć ale co to da, dalej będę to kisił w sobie i tłukł żonę za krzywe spojrzenie "
- "wkurza mnie, gdy ktoś olewa co mówię i mnie przedrzeźnia, ale to akurat każdego człowieka wkurza, z tym że ja jako mężczyzna mam niepisane prawo krzyknąć głośniej i okazać swoje niezadowolenie, w przeciwieństwie do kobiet, bo wiem, że nikt na mnie ręki za to nie podniesie a raczej każdy ustąpi dlatego to wykorzystuję a inni myślą, że jestem agresywny "
Czyli czym jest taka agresja? Jest udawana, jest naturalna i nie hamowana strachem, czy jest chorobą psychiczną nakazującą bić i atakować wszystko co się rusza, bo facet sam ze sobą nie daje rady? Ponoć to instynkt, testosteron, ale jak faceci to odczuwają, jako nakaz organizmu "przywal mu, zgwałć tamtą" i depresja z powodu nie możności (z racji przepisów prawnych) wykonania polecenia gadziego mózgu?
#logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #agresja #pytanie
@AlienFromWenus: na niczym nieuzasadnionej agresji i spinami z dupy.
@Tytanowy_Lucjan:
Bez emocji to jest nudno w życiu. Tylko dlaczego uważacie że tymi emocjami musi być bicie, nie wracanie na noc i awantura "bo zupa była za słona" a nie np spontaniczną wycieczkę, kolację czy prezent?
Coś na zasadzie "nie chce mi się ale muszę wydrzeć ryja bo pojawi się to jeszcze kilkakrotnie a wtedy zacznie wkoorwiać" czy na zasadzie "nikogo to nie wkoorwia tylko mnie ale to i tak problem całego
Dasz prezenty, wycieczki czy spontany, a taka ci powie po kilku latach, że to już dla niej norma i oczekuje kolejnych bodźców. Emocjonalne ćpunki. Sam
@Tytanowy_Lucjan:
Ale skad facet wie, że musi zrobić awanturę z doopy? Co mu nakazuje, by złościć się na mało ważne rzeczy? Czy on nie cierpi z tego powodu, że go tak wszystko wkurza, czy chce tego, czy to kontroluje?
@Tytanowy_Lucjan:
Ta, i taki szybciej zdradzi, bo jak wszystko uważa za
@AlienFromWenus: niedojrzałość emocjonalna.
Coś takiego przechodzi około 13 r.ż.
@AlienFromWenus: facet na początku związku jest zrównoważony (pisząc obrazowo ma długi ląd zanim się odpali - na zasadzie bomby z lądem) jednak pod wpływem toksycznego związku po x miesiącach ciągłego "wiercenia dziury" np miałeś kupić
Kobiety też tak mają, też je wkurza czepianie się głupot, czy np jak dzieci nie słuchają. Też wybuchają złością. Mimo że zdarzają się agresywne kobiety to mężczyźni są uważani za agresywnych, dlatego znów pytam, co czuje mężczyzna, który zamiast odpuścić, tworzy awanturę lub atakuje, mimo iż to co go wkurzyło wkurza też kobiety. Jego wkurza bardziej?
@AlienFromWenus: a to nie jest tzw. "wiercenie dziury" przez dzieci? 10 razy im powtarzasz nie rusz a i tak musi zrobić po swojemu? I potem widzisz takiego klocka na podłodze i cyk awantura gotowa, a niby głupota, zwykły klocek na podłodze.
@AlienFromWenus: jak wie