Wpis z mikrobloga

Chyba nie ma drugiego tak frajerskiego zawodu jak programista. Przez swoje mikro ego i wychwalanie się ile to wy nie zarabiacie i że #!$%@? się przez większość czasu spowodowaliście gigantyczny napływ narybku do swojej branży xD i realny spadek wynagrodzeń.

- Lekarz 2018 vs Lekarz 2023 100zł vs 250zł za wizytę trwającą 5 minut
- Wylkanizator 2018 vs 2023 - 80 a teraz 150 za wymianę opon
- Mietek od remontów - 2018 - 10k vs 2023 25k za zrobienie łazienki na błysk
- Torciara 2018 vs 2023. 100zł vs 300zł za tort

A tymczasem programista: 2018 120zł/h vs 2023 140zł/h + ciągłe dokształcanie się + pajacowanie przed scrum masterem po filologii xD
Beka z was - każdy normalny człowiek kiedy widzi że dobrze zarabia to specjalnie ściemnia innym że jest strasznie ciężko i kiepskie pieniądze (lekarze nawet mają nawet mechanizm do ograniczania napływu nowego narybku do branży) ale wy musieliście zachęcać każdego do zostania programistą i chwalić się jak to nic nie robicie na home office.

Jeszcze poczekać z 2 lata aż chatgpt się polepszy i wykosi 80% branży, ale będzie płacz jak nie będzie za co spłacać leasingu bmw i mieszkania 100m w warszawie xd

#programista15k #zarobki #inflacja #bekazpodludzi #programowanie #pracait #scrum
  • 55
A tymczasem programista: 2018 120zł/h vs 2023 140zł/h + ciągłe dokształcanie się


@Viado: nie mogłeś się bardziej pomylić.

2019 - 120
2020 wiosna - 140
2021 jesień - 170
2022 zima - 200
2022 lato - 250

Ciągłe dokształcanie się? xD Przez te parę lat po pracy to może z 20h łącznie poświęciłem. Jak mam się dokształcać to w pracy.

Idę odpalić CS-ka, bo wyestymowaliśmy tak taski, że już dawno wszystko
@Viado: tak bardzo to, kolego. Frajernia nerdowska pierwszy raz w życiu poczuła hajs i zamiast trzymać ryj na kłódkę i wymieniać się informacjami tylko na branżowych forach, to pokazuje swój status jak jakiś czarny raper obwieszony złotymi łańcuchami.

Teraz przez nich stawki stanęły, luka w stosunku do innych zawodów się zmniejsza, a oddech młodych wilków coraz częściej czuję na szyi.

Jak zapytasz kogoś z innych zawodów, przedsiębiorcę na przykład, to on
@kaaban: większość ludzi miała ostre podwyżki przez ostatnie parę lat. Kumpel przez moment na 350 wskoczył. Jak ktoś przespał, bo nie ogarnął, że czas cisnąć no to cóż
Ja jeszcze dodam, że mam bekę z frajerów, co się jarają trudnymi rozmowami kwalifikacyjnymi xD W sensie, że im więcej im czasu zajęli maglowaniem z jakichś pierdół, tym lepiej xD Wbijcie sobie do głów, że rozmowa kwalifikacyjna to jest egzamin i nie znam nikogo, kto by się cieszył, że natrafił na jakiś trudny.
Wyobrażacie sobie lekarza laryngologa, którego ordynator przed przyjęciem do szpitala magluje z łacińskich nazw jakichś egzotycznych chorób nosa?
Przez
@WyjmijKija: i co, serio myślisz że te "ostre podwyżki" były możliwe tylko dlatego, że dali 10% a 90% została w miejscu? serio myślisz żę była możliwość aby wszyscy dostali takie kwoty?
@kaaban: prowadziłem na koniec 2021 dużą rekrutację do firmy i było ciężko ludzi znaleźć chociaż stawki mieliśmy bardzo wysokie, więc tak, myślę, że olbrzymia część ludzi nie interesuje się tym jak rynek się zmienia, boją się zmian, nie wierzą, że można mieć dużo więcej i tak sobie tkwią w jednym miejscu pomimo że jest duża szansa (a raczej była) na przyjęcie gdzie indziej z otwartymi rękami za znacząco wyższą stawkę.