Wpis z mikrobloga

@Kodzirasek: mieszkając w Wenezueli albo Królestwie Bhutanu to pewnie miałoby sens, ale w Polsce? Pewnie ciężko byś miał przebić grając godzinę w Poe - nadgodzine pracy u jakiegokolwiek Janusza.
@deityrain: Rozumiem dieta czokoszokowa? A Spanko w szałasie w lesie? Rozbawiłeś mnie teraz. Jeśli nie napisałeś sobie bota do flipowania, hostujesz 5waya 16h albo nie robisz eq pod mete ( a to się ciągle zmienia i musisz obserwować rynek cały czas) to z samych mapek aż tak dużo nie wyciągniesz. Tak jak napisałem, bez sensu podejście, bo za jedną nadgodzine w normalnej pracy w naszym kraju idzie zarobić dużo więcej.