Wpis z mikrobloga

@anhydryt: Tylko część z płaconej kwoty pracuje na siebie, a pozostała część jest przetracona na ubezpieczenie :)
Dużo lepszym rozwiązaniem(choć nie powinienem tego pisać jako osoba pracująca w ubezpieczeniach) jest IKZE które do pewnej kwoty możesz odliczyć od PIT.
@anhydryt: Zależy ile chcesz odkładać, ale z tego co pamiętam to w ubiegłym roku można było wrzucić na jdg ok 10k w IKZE (czyli od takiej kwoty nie płaciłeś podatku, jeśli jesteś na 2 progu podatkowym to całkiem ładny wynik)
(zanim się zdecydujesz doczytaj jak działa IKZE, te pieniądze pozostaną nieopodatkowane z tego co pamiętam tylko jesli wyjmiesz je po 65 roku życia)
@anhydryt

Jest wiele typów takich produktów. Po interewencji ministerstwa finansów opłaty nie są wysokie, jednak trzeba dobrze przeanalizować czy ramy produktu nam odpowiadają. Rozwiązania takie dają często możliwość uzyskania dostępu do funduszy zagranicznych czy platform o wysokim stopniu zarządzania. Są też endowmenty, bardzo popularne w UK i na zachodzie gdzie suma ubezpieczenia działa jak ubezpieczenie ze zwrotem, więc po X latach daje to dużą stopę zwrotu i darmowe ubezpieczenie.

Oprócz tego IKE/IKZE