Wpis z mikrobloga

#ukraina #wojna #rosja
Rok 2022 nie był lekki dla Polski. Zalała nas fala uchodźców z Ukrainy. Dziś przeczytałem, że nastąpił gwałtowny wzrost liczby pijanych obcokrajowców. Myślę sobie był pewnie armagedon na drogach. Sprawdzam statystyki a tam takie coś:

"W 2022 roku uczestnicy ruchu będący pod działaniem alkoholu spowodowali 1 729
wypadków (8,1% ogółu), w których zginęło 220 osób (11,6%), a ranne zostały 1 964 osoby
(7,9%). Najliczniejszą grupę sprawców wypadków stanowili kierujący pojazdami. Z ich winy
doszło do 1 415 wypadków, w których zginęły 172 osoby, a rannych zostało 1 690 osób.
W odniesieniu do ogólnej liczby wypadków spowodowanych przez kierujących, kierujący pod
działaniem alkoholu stanowili 7,3%. W porównaniu do 2021 roku nastąpił spadek: liczby
wypadków spowodowanych przez tę grupę kierujących o 187 (-11,7%), liczby osób zabitych
o 40 (-18,9%) oraz liczby osób rannych o 227 (-11,8%)"


Czyli nie zwiększyła się liczba wypadków, rannych, zabitych. Wprost przeciwnie nastąpił mocny spadek rannych, zabitych.
Link do źródła https://statystyka.policja.pl/st/ruch-drogowy/76562,Wypadki-drogowe-raporty-roczne.html
  • 5
@VWgolf3: Dla porównania jak to wyglądało w 2013 roku gdzie nie było tylu obcokrajowców.

"W 2013 roku nietrzeźwi uczestnicy ruchu spowodowali 3 001 wypadków (8,3% ogółu), w których zginęło 426 osób (12,7%), a ranne zostały 3 523 osoby (8,0%)."
@Hymenajos: Tak ! być może bez żadnego uchodźcy statystyki byłyby jeszcze lepsze. Chodzi o to, że Polacy od zawsze źle jeździli. Tworzenie narracji jak to źle jest w kraju bo gdzieś tam zatrzymali pijanego Ukraińca jest śmieszne. Bo jest coraz lepiej, jeśli ktoś dziś się boi wypadku ze względu na uchodźców to w 2021 roku nie powinien z domu ze strachu wyjść.