Wpis z mikrobloga

W jaki sposób śmierć Jezusa nas zbawiła? Na czym to zbawienie polegało i przed czym nas zbawiało?


@mayek: pambuk wysłał siebie samego na śmierć, żeby wybaczyć ci twoje grzechy 2000 lat przed twoimi narodzinami, zamiast po prostu wybaczyć ci twoje grzechy. Czego nie rozumiesz? Dzięki niemu teraz możesz jeść żurek z jajkiem, alleluja! ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@mayek:

Zbawienie czyli nadzieja na życie wieczne w błogostanie, bez cierpień, strachu, zmęczenia, wojen, głodu itd. Życie nieboraczków kilkaset lat temu to nie mieszkanie w 50m2 w standardzie ikea w strasznym kredycie na 30lat spłacanym z klikania w kąkuter w klimatyzowanym pomieszczeniu z gameroomem i owocowymi czwartkami, wieczorem z winem, pitzą na telefon i netflixem, siłownią, basenem i kręglami.

W śmierci Jezusa chodziło o uzależnienie nieboraczków na zasadzie - widzicie on
ze Jezus po śmierci wstąpił do piekieł i wyciągnął żywych do raju


@tesknilam_: Ok, o tym nie wiedziałem. Ale zdaje się, że o tym kto idzie do raju a kto do piekła decyduje Bóg. Po co więc akcja z zabijaniem syna i wysyłaniem go do piekła?
Wiedząc, że wkrótce umrze, Jezus poszedł do ogrodu zwanego Getsemane, aby się modlić. W czasie tej modlitwy zaczął płacić cenę naszych grzechów. Dobrowolnie cierpiał, przez co my już nie musimy cierpieć, o ile odpokutujemy. Gdy odwracamy się od naszych grzechów i zaczynamy podążać za Zbawcą, możemy odnaleźć przebaczenie i uzdrowienie. W sposób, którego w pełni nie pojmujemy, Jezus dokładnie rozumie, co to znaczy być każdym z nas. Poczuł wszystkie nasze smutki, choroby