Wpis z mikrobloga

Dzięki prawu UE (right to repair), Nintendo zostało zmuszone do naprawy wadliwych kontrolerów za darmo.


@deziom: przecież w right to repair zupełnie nie o to chodzi. Chodzi o to byś miał prawo ty czy niezależny serwis naprawiać sobie, podobnie jak to jest z warsztatami samochodowymi, a nie kazali ci wymieniać podwozie jak potrzebujesz zmienić koło, a jak wstawisz koło nie licencjowane od producenta samochodu to samochód wykryje, że jest nielicencjowane i