Wpis z mikrobloga

@parooow: choćby na jeden wyścig wrócili Mick i Mazespin do Haasa, Latifi do Williamsa i ostał się Hulk i jakimś cudem wylądował w Red Bullu, a reszta stawki by się #!$%@?ła to byłby czwarty. No przeznaczenia nie oszukasz, nie da się.