Wpis z mikrobloga

Jaja se robicie, a mnie serio to martwi. Zapytałam uszatego to mnie zablokował i nawija o wszywce. Przyszło mi do głowy, że może im zabrali i wszywka była jakimś wymogiem od sądu.
@swistak91: patrząc na kobrę to byłbym skłonny uwierzyć
Było takie Urban legend kiedyś, że jakaś nakwaszona parka pomyliła niemowlę z surowym kurczakiem i go upiekli i zjedli XD słyszałem to zą dzieciaka i byłem przerażony, minęło sporo lat zanim skumałem jak grube to brednie
@Boczka: krążyło z końcem lat '90, pamiętam, że moja ciotka to mojej matce opowiadała i obydwie były obsrane. Nikt się nie spodziewał, że lata później będę odczarowywał psychodeliki w oczach mojej matki m in opowiadając jej o własnych doświadczeniach z kwasem :D ja jakoś dzieciaka żadnego wciąż nie zjadłem (ale też nie spłodziłem żadnego więc ratio wychodzi na 0)