Nie byłem pewny decyzji stąd miesięczna przerwa by zobaczyć jaki to będzie miało wpływ na moje życie.
Niestety wykop dostarczał mi coraz więcej frustracji. Toksyczne treści, ewidentne dyskusje z kontami których celem było agitowanie za jakąś partią polityczną lub ideologią. Dyskusje te do niczego nie prowadziły - czułem się wręcz jakbym dyskutował z botami. Do tego dziwne ruchy moderacji. Coraz więcej prawdziwych afer, a nie tylko jak kiedyś tych wyolbrzymionych przez użytkowników - dla beki. Coraz mniej wartościowych artykułów, które budowałyby mnie jaki człowieka. Bilans z każdym rokiem się pogarszał aż przekroczył wartość krytyczną i wyszedł na minus.
Dziękuję wszystkim za wspólne kilka lat. Ciekawe artykuły, ciekawe dyskusje. Pozdrawiam
Nie wrócę. Konto jednak zachowam i sprzedam na wolnym rynku gdy będzie coś warte. xD Ja w swoim życiu nigdy się za siebie nie oglądam. Jeżeli wrócę do dyskusji w necie to na jakieś grupy tematyczne reddita które są w obszarze moich zainteresowań.
Posiedzę jednak z wami jeszcze dzisiaj by zobaczyć czy mi moderacja posta nie usunie co potwierdzi moje zdanie jeszcze bardziej xD
@PierDacze: Nie ma czego żałować modki dokładają się w tym procederze bardzo mocno i robią z tego totalne lewicowe szambo ruch spadł o jakieś 50% oby do 0 rip szczujnia
@PierDacze: Widzisz, wykop to tylko narzędzie, społeczność, od ciebie zależy jak ją wykorzystasz. Ja też widze tu sporo rzeczy które mnie trigerruja, ale widzę też wiadomości i komentarze które otwierają moją perspektywę. No i co najważniejsze przez wykop załatwiłem sporo spraw xD Serio, tu siedzą ludzie o których ci sie nie śni ale jeżeli dobrze zadasz pytanie na mirko to możesz ich poznać i znów - poszerzyć swoje horyzonty :)
Nie byłem pewny decyzji stąd miesięczna przerwa by zobaczyć jaki to będzie miało wpływ na moje życie.
Niestety wykop dostarczał mi coraz więcej frustracji. Toksyczne treści, ewidentne dyskusje z kontami których celem było agitowanie za jakąś partią polityczną lub ideologią. Dyskusje te do niczego nie prowadziły - czułem się wręcz jakbym dyskutował z botami. Do tego dziwne ruchy moderacji. Coraz więcej prawdziwych afer, a nie tylko jak kiedyś tych wyolbrzymionych przez użytkowników - dla beki.
Coraz mniej wartościowych artykułów, które budowałyby mnie jaki człowieka. Bilans z każdym rokiem się pogarszał aż przekroczył wartość krytyczną i wyszedł na minus.
Dziękuję wszystkim za wspólne kilka lat. Ciekawe artykuły, ciekawe dyskusje. Pozdrawiam
Ja w swoim życiu nigdy się za siebie nie oglądam. Jeżeli wrócę do dyskusji w necie to na jakieś grupy tematyczne reddita które są w obszarze moich zainteresowań.
Posiedzę jednak z wami jeszcze dzisiaj by zobaczyć czy mi moderacja posta nie usunie co potwierdzi moje zdanie jeszcze bardziej xD
ruch spadł o jakieś 50% oby do 0 rip szczujnia
Ty chamie niewychowany. Na miejscu twojej matki zalowalbym że ciebie nie wyskrobałem.