Wpis z mikrobloga

@Gringle_Marynarza: każdy może słuchać czego chce ale..... pewne gusta muzyczne świadczą zarówno i o wrażliwości muzycznej jaki też pewnym poziomie świadomości, nie wmówisz mi nigdy że ktoś słuchający Mozarta czy Beethovena (to ogólny przykład) to człowiek z tej samej gliny dla którego sztuka to :
"Jeb...łem ją po lasach w samochodzie pełnym strachu
W samochodzie pełnym dragów jeb...łem po pijaku
" albo
" Imponują mi takie poj...ne suki to popier...one
@pekak @van-der-staas: Wam chyba ktoś nadepnął na uszy jeśli uważacie, że to wszystko na jedno kopyto (np. Highway to Hell vs Thunderstruck). Są poszczególni wokaliści czy zespoły których nie słucham bo to nie mój klimat ale nie powiem, że to gówno. Po prostu różnica gustów. Są też kawałki których nie jestem w stanie słuchać ze względu na słowa, wokal lub bit - to jest gówno i ACDC do tego w żaden