Wpis z mikrobloga

#logikaniebieskichpaskow #logikarozowychpaskow
#pijciezemnakompot #zwiazki #truestory

Do tej pory byłem w ośmiu związkach i stwierdziłem, że już wystarczy. Aż do wczoraj.

Wczoraj zrobiłem coś co pozornie wydawało się głupie, ale takie nie było i wymagało wiele odwagi. Xd Będąc w kolejce do spowiedzi zwróciłem uwagę na prześliczną dziewczynę, która stała przede mną. Z wyglądu taka szara myszka, nieśmiała, ale przepiękna i całkowicie w moim typie. Trochę ją zagadywałem o kolejkę, ludzi w kolejce, księdza i inne bzdury próbując złapać kontakt na dłużej, ale chociaż radośnie mi odpowiadała, to nie wywiązała się z tego dłuższa konwersacja. Była skupiona na przygotowaniu się do spowiedzi.

Czułem się jakbym oberwał strzałą amora. Pierwszy raz od paru lat dziewczyna mi się tak bardzo spodobała, ale kościół i kolejka do spowiedzi, to raczej nie jest wymarzone miejsce na podryw. Przez 15 minut zastanawiałem się jak to rozegrać i czy w ogóle to rozgrywać, a w międzyczasie kolejka przesunęła się do przodu. Ona zajmowała już pierwsze miejsce. Wiedziałem, że jak odejdzie do spowiedzi, to więcej jej nie zobaczę.

Stres był coraz większy, wyobrażałem sobie milion scenariuszy jak robię z siebie idiotę, ale w końcu zebrałem się na odwagę i powiedziałem "uważasz, że to niestosowne, żeby w kolejce do spowiedzi myśleć czy dziewczyna przede mną pozwolili się zaprosić na obiad?". Odwróciła się w moją stronę bardzo zadowolona z pytania i z pięknym uśmiechem na twarzy i świecącymi oczkami odparła: Mam chłopaka, ale bardzo dziękuję, że zapytałeś.

Była wyraźnie zadowolona z pytania. Po tym jak wyszła ze spowiedzi szukała mnie wzrokiem i uśmiechnęła się do mnie. Modliła się w pobliżu miejsca, w którym siedziałem. Skończyła akurat kiedy ja się modliłem po spowiedzi, jeszcze raz na mnie spojrzała, uśmiechnęła się i odeszła. Więcej jej potem nie widziałem.

Chodzi o to, żeby nie bać się pytać. Nawet w kościele. Nic mi się nie stało, nie zrobiłem z siebie idioty, dziewczyna była bardzo miła i wyraźnie zadowolona. Bierzcie ze mnie przykład, to nie będziecie długo sami.
  • 15
Lexico trolluje. Jeśli dziewczyna ci się podoba, to zagadaj. Nigdy nie wiesz co jej siedzi w głowie. Może akurat zerwała z chłopakiem, może też jej się podobasz, a jest nieśmiała. W moim przypadku co trzecia się ze mną umawia więc to nic, że tamte dwie nie.
@Fox_de_Clermont: Tylko jak wygląda na przystępną czyli daje ci sygnały, że jest tobą potencjalnie zainteresowana. Jak jest zajęta to nie ma co. Może nie ma chłopaka tylko powiedziała ci tak na #!$%@? bo ją #!$%@?łeś. Ja bym się #!$%@?ł jakby jakiś pajac mi wyskoczył z amorami, a ja tu w głowie przypominam sobie formułkę do spowiedzi.
@AnonimoweLwiatko: ty się wkurzysz, inna nie. Na czole tego nie ma napisane, a praktyka pokazuje, że próbować warto. ????

Większość ludzi zamiast podejść i zagadać będzie się gapić bez słowa, a potem pełno postów dziewczyn na spotted w każdym mieście typu: patrzyłeś się na mnie w tramwaju, podobałeś mi się, jak to czytasz, to napisz do mnie.
@Fox_de_Clermont: Nie wiem, nie siedzę na spotted. Zagaduje tylko jak mi się dziewczyna podoba i jest wymiana spojrzeń, jakiś uśmiech i sytuacja która sprzyja temu. Zagadując dziewczyny na ulicy nigdy tego "iskrzenia" nie było. Fajnie jej bo ktoś zwraca jej uwagę, pewnie ale raz, że może poczuć się niekomfortowo, a dwa, że może sobie nie życzyć żeby ktoś ją zaczepiał jak jest zajęta swoimi sprawami.