Wpis z mikrobloga

@Masaru Z ciekawości przejrzałem neta i nic z kwestii prawnych na ten temat nie znalazłem.

Słyszałem anegdotę, że ten kierowca, który rozwalił się autobusem na moście w Warszawie był na Medikinecie. Początkowo podali, że prowadził pod wpływem amfy.