Wpis z mikrobloga

#ukraina #rosja #wojsko

Napaliliśmy się na himarsy jak szczerbaty na suchary, ale prawda jest taka, że to nie posiadanie himarsów pozwala Ukrainie tak celnie uderzać, tylko posiadanie danych wywiadowczych, przez co wiedzą, gdzie strzelić. Jakby rosja miała himarsy, to dalej dostawałaby w dupę, bo dalej waliliby po polach, zamiast trafić w jakiś magazyn czy zgrupowanie.

Ukraina trzyma się, bo miała coś koło 500 wyrzutni przeciwlotniczych, co całkowicie zatrzymało ruskie lotnictwo, w tym uniemożliwiło mu niszczenie himarsów. Polska ma takich wyrzutni bodajże 4.

I tu powinna iść kasa, bo takie wyrzutnie i infrastruktura do nich neutralizują nie tylko lotnictwo, ale też (do pewnego stopnia) zagrożenie nuklearne.
  • 11
@BayzedMan: NATO nie jest wieczne, jakby zakładać, że zawsze będziemy w sojuszu, to w ogóle zbrojenie byłoby trochę bez sensu, bo USA ruskich by zajechało w 3 minuty.

No i w dalszym ciągu jako NATO bylibyśmy w stanie ściągać rakiety lecące na Paryż, Londyn czy Berlin, co jest dużo korzystniejsze dla sojuszu niż opcja strzelania w ruską armię, którą zaorałby jeden A-10
@bombastick: no właśnie to, cała nasza obrona przeciwlotnicza to piechota z ręcznymi wyrzutniami i kilka dosłownie wyrzutni, na dodatek "trochę" przestarzałych. Teraz jakieś patrioty mieliśmy od Niemiec dostać to może się zmieniło.

Nie liczę starożytnych wyrzutni s-125 z lat 60, których też mamy tylko kilka i które nadają się do zestrzelenia balonów meteorologicznych, gdy akurat te balony są jeszcze na ziemi. Mają zasięg 1/10 tego, jaki ma nawet głupi S-300.

https://en.wikipedia.org/wiki/Polish_Air_Force#Air_Defense
Zestawy Patriot. Mówi to coś panu, panie Ferdku?


@tos-1_buratino: nie patrioty a cammy, patrioty to sobie beda gdzis tam staly i odstraszaly a cala robote beda robily cammy (nerew). i w zasadzie to tutaj jest cala kasa ladowana bo potzebne sa tam tysiace pociskow
Przecież będziemy mieli dostęp do tych danych w czasie rzeczywistym będąc w NATO.


@BayzedMan: nie do końca. Dlatego właśnie kupujemy francuskie satelity i wrzucamy je do konstelacji jako swój udział.
Bez tych satelitów mamy dostęp do danych po pozytywnym rozpatrzeniu wniosku przez sojuszników i jak "odstoimy" swoje w kolejce.
Z tymi satelitami będziemy mieli dane, jak sobie je samodzielnie pobierzemy i odczytamy wtedy kiedy nam pasuje.