Wpis z mikrobloga

@Szyszkalogin: Chuopie gotuj te trzy parówki z godzinę, aby solidnie napuchły wodą, bo się nie najesz. Może też nadrób chlebem.
Ech, co ja gadam, teraz chleb pewnie droższy od parówek, więc też go namocz w wodzie po parówkach, dorzuć tam kostkę rosołową, to będziesz miał jeszcze taki rosół na obiad
@Szyszkalogin: przy takim żywieniu codziennie to żołądek ci siądzie. Też miałem czas, że tak się żywiłem. Pojawiła się zgaga, przez cały dzień mi się odbijało, a do tego miałem taki niesmak w ustach. Zacznij włączać w dietę jakieś mleko albo wędliny. To zawsze lepsze niż te parówy.