Wpis z mikrobloga

@dzienjakcodzien: Próbuj nowych rzeczy, nie tylko zawodowo ale też jeśli chodzi o hobby. Nie zawsze praca, która jest twoim hobby i zainteresowaniem to zbawienie w życiu a często wręcz problem bo wtedy głowa nigdy nie wychodzi nigdy z pracy. Nie ma też nic złego w tym żeby robić zwykły (nudny) etat a gdzieś tam na boku próbować innych zajęć. Mamy takie czasy, że nie tylko zupełni eksperci z bardzo wąskimi kwalifikacjami
@vteq: Dzięki za podpowiedź, ostatnio właśnie też się zastanawiałem, czy nie próbować zdobyć różnych umiejętności, skoro kompletnie nie wiem, w czym się specjalizować. Niby nudny etat jest ok, ale dobija mnie spędzanie 8 godzin dziennie robiąc coś, co mnie kompletnie nie interesuje. Największy problem dla mnie to chyba to, że nie mogę w każdej chwili sobie gdzieś pójść, robić co chcę, tylko jestem "pod nadzorem", muszę pytać o pozwolenie itd. Myślę,
@dzienjakcodzien: Albo to co cie interesuje najbardziej albo to co będzie potencjalnie najbardziej dochodowe z twoich zainteresowań. Ewentualnie coś co nie jest powiązane z twoimi zainteresowaniami ale z czym wiążesz potencjalnie najwyższe możliwe zarobki i najszybszą niezależność finansową żeby móc robić to co lubisz nawet jak nie przyniesie ci zysku.