Wpis z mikrobloga

Te, @problemat najpierw się czepiasz, że nikt nie odpowiada, a potem wszystkich blokujesz?
Masz tutaj moją odpowiedź. Tamten post jest juz na webarchive i u mnie w screenach.

@problemat: Wybacz, niektórzy czasem sypiają albo maja inne zajęcia niz #!$%@? kocopolow na internecie. Wiec jedziemy :

Spędziłem dosłownie 7 ( słownie : SIEDEM ) minut, by zrobic lekki research na temat twojej osoby. Może szybko, bo mam wprawę, brałem udział w kilku akcjach i po prostu umiem into internety ( mam też wykształcenie w kierunku IT, więc jadę na czitach) więc o żadnym zaangażowaniu nie ma mowy. Jak widzisz, nawet nie śpieszyło mi się wczoraj tu wchodzić i dalej ci odpisywać, teraz mam czas bo ziemniaki się gotują ( na parze, a jak!). Argument spadł z rowerka.

Gróźb tam nie ma, tylko informacja, że Ci nie odpuszczę, gdyż koloryzujesz fakty i do tego również nie ograniczasz się w próbach ujmowania mojej godności. Nie bój się, nie czuje się urażony, wiodę sobie spokojne życie, mam dopiero 28 lat i mimo 2 rocznych przerw w pracy spowodowanych problemami z głową i nowotworem, za półtorej miesiąca odbieram dom, kupiony za gotówkę, mam żonę i 2jkę dzieci, a jako „zwykły spawacz” ( i tu się nie zgodzę, bo to nie takie zwykłe spawanie patykiem) zarabiam 4 średnie krajowe z zeszłego roku netto, licząc pobyty w polsce, także ogólnie rzeczbiorąc, nie jesteś w stanie mnie urazić. Ciśnij do woli, jezeli to podreperuje twoje wybujałe ego.

Za te oskarżenia o stalkowanie ( co nie ma miejsca, nawet nie podjąłem próby ustalenia kim jesteś) mogę Ci wytoczyć proces cywilnoprawny, jeżeli dalej bedziesz takie oszczerstwa pod moim adresem wypisywać. To przejdzie dla twojej wiadomości - część ludzi tutaj zna mnie nawet osobiście, a ja niezbyt się kryje ze swoją tożsamością i danymi kontaktowymi.

Jak potrzebujesz fejmu, to idź sobie na komendę i zgłoś mój post na hejto, opisz wszystko, wrzuć zdjęcią z tej okazji, dwie sprawy rozwiążą się przy jednej okazji : na Ciebie ktokolwiek spojrzy i wyjaśnimy, czy to było nielegalne czy nie.

Jeżeli potrzebujesz, mogę się uwiarygodnić i zawołać osobę, którą poznałem przez wykop osobiście. Radzę Ci wyhamować z tymi tekstami, powiedzieć w końcu, że post był po prostu nie smaczny i Ci się nie podobał, dodać że #!$%@? bo powinienem dać tagi polityka i nsfw, do czego sie otwarcie przyznałem i przestać próbować oczerniać, i portal, i mnie, i resztę osób.
  • 2
  • Odpowiedz
@no-nie-moge-z-tym-typem: Nie wiem, o co chodzi w waszej sprzeczce, ale ten typ to znany na wykopie mitoman i mąciwoda, nie warto się z nim sprzeczać. Rok temu, gdy zaliczył cykl mikroblogera, szumnie ogłosił, że się przenosi gdzieś indziej (prawdopodobnie na hejto), ale widzę, że niedawno wrócił i już są wokół niego jakieś kontrowersje. Nie myślałem, że go tu jeszcze zobaczę, ale polecam dać go na czarno i zapomnieć.
  • Odpowiedz
@cutecatboy: nie ma szans. Jezeli dalej bedzie pisał oszczerstwa na moj temat, to spotkam się z gościem na oficjalnej drodze, w sądzie. Specjalnie wezme urlop w „gównopracy” spawacza rurowego i podjade sobie do Krakowa i oficjalnie typa wyjaśnię, w sądzie. Mogl zamknąć gębę, ale on dalej woli wypisywać gowna na moj temat, tu tam i pewnie na tej swojej gownostronie ze skopiowanym layoutem.
  • Odpowiedz