Wpis z mikrobloga

@Zypulka: Tak glina, wysoko szamotowa. Nie polubiłem się z ceramiką. W tym roku będę eksperymentował z paper mache, woskiem i metalem (mosiądz, chociaż wolałbym brąz) a tak to klasycznie gips
@Egroth: nie polubiłeś sie bo pękaly te rzezby w trakcie wypalania? Tez korzystam z gliny szamotowej, ale ze wzgledu na sposob wykonywania rzezb nie moge ich wypalic bo sa pory itp. Twoja praca wyglada na tworzona podobnie dlatego jestem ciekaw czy jakos to utrwalasz czy poprostu kruszysz i robisz cos nowego potem.
@Zypulka: Nie polubiłem się bo oczekuje innego rezultatu niż gwarantuje ceramika, wolałbym odlać w metalu czy gipsie, bo taki jest mój styl. Rzeczy pod wypał też są inaczej robione, od początku z takim zamysłem, a ja swój zamysł tworzę w trakcie rzeźbienia.