@dzoli: a tak bardziej serio to gadający piesi stojący przy przejściu, gdy nagle jeden z nich wchodzi na przejście. Są jeszcze smartzombie, którzy gapią się tylko w telefon nie patrząc co się dzieje, ewentaulnie ze słuchawkami na uszach, którzy niczego nie słyszą...
@dzoli myślę, że jedynym sposobem aby poradzić sobie problemem z pieszymi w Polsce to upier##0lić wszystkim Polkom i Polakom nogi żeby nie mogli chodzić i ręce żeby nie mogli prowadzić samochodów. Wtedy statystyki wypadków w Polsce zmniejsza się do poziomu tych z krajów zachodu.
@Karbon315: Tzw. „żołnierze" ( ͡°͜ʖ͡°) Idzie taki prosty #!$%@? do szczania chodnikiem nawet nie patrząc w stronę przejścia aż tu nagle „w lewo zwrot ” a ty się módl żebyś wyhamował.
@dzoli są jeszcze samochodziarze, którzy dostają małpiego rozumu jak wsiądą do auta i zapominają że oni też od czasu do czasu są pieszymi. Żyją chwilą i przekonaniem że oni w swojej puszce mogą wszystko.
Nic tak nie #!$%@? jak samochód który parkuje w miejscu gdzie ogranicza widoczność pieszymi albo wprost na przejściu dla pieszych albo w takim miejscu że chodnik ma 30 cm szerokości albo #!$%@? 90 km po osiedlowej drodze i
@husky83: ja zawsze że słuchawkami na uszach byłem 2x bardziej czujny na przejściu dla pieszych, więc dla mnie to niepojęte, żeby mieć wyłączony zmysł słuchu i #!$%@?ć się tak o na pasy xD
@Dokkblar: jako pieszy powiem ze można całkiem wyeliminować szanse na bycie potrąconym, wystarczy użyć swojego durnego mózgu i rozejrzeć się przed wejściem na ulicę
a tak bardziej serio to gadający piesi stojący przy przejściu, gdy nagle jeden z nich wchodzi na przejście.
@husky83: dzisiejsza sytuacja z rana. Pada, ciemno jak w dupie, gowniarze rozmawiają z 2 metry przed przejsciem aż jeden obrót i cyk wskakuje. Pozdro. ( ͡°͜ʖ͡°)
jako pieszy powiem ze można całkiem wyeliminować szanse na bycie potrąconym, wystarczy użyć swojego durnego mózgu i rozejrzeć się przed wejściem na ulicę
@msichal: uuu, zaraz Zboral i inni tego typu eksperci się zlecą i skrytykują ten victim blaiming ( ͡°͜ʖ͡°)
@Xuzoun: Ja to pisałem jeszcze przed tymi przepisami i przed tym jak sam miałem prawo jazdy, jakieś 99% potrąceń jest do uniknięcia jeśli pieszy się rozejrzy i/lub pomyśli przed wejściem, na pozostały 1% zostawiam przypadki typu 120 po zabudowanym czy wypadnięcie zza zakrętu lub #!$%@? się w pieszych na chodniku czy w następstwie jakiejś innej kolizji
@dzoli: Po pieszych widać kto ma prawo jazdy xD Jak nie potrafi się zachować i swoim zachowaniem ostrzec przed wchodzeniem na jezdnię to widać że nie ma prawka
Ja zwykle stoję i czekam, aż się samochód zatrzyma najpierw ewidentnie spoglądając w stronę samochodów i patrząc czy się zatrzyma, czy mignie mi światłami, że mogę przejść, albo czy zwalnia. Jak samochód jest blisko przejścia to nie mam nawet w głowie #!$%@? się
@Niemamwiedzy: pieszy ma te dogodność, że może wysciubić nosa zza przeszkody i wtedy może przejść jak nic nie jedzie. Samochodziarz nie da rady wychylić głowy przed samochód i sprawdzić czy czasem za busem nie ma pieszych.
Ja zwalniam jak nie widzę, ale będąc pieszym nie liczę na rozsądek kierowców
Co tam POwcy? Nawet miesiąc nie minął, a już ryży jest obalany xD Nie widzę, żeby koalicja 13 grudnia nawet do wyborów prezydenckich dotrwała. Zaraz to wszystko jebnie jak domek z kart :) #bekazpo #bekazlewactwa #pis #zamach #sejm
Są jeszcze smartzombie, którzy gapią się tylko w telefon nie patrząc co się dzieje, ewentaulnie ze słuchawkami na uszach, którzy niczego nie słyszą...
Ludzie. Po prostu. A skoro ludzie są popyrtani, to i pojazd który prowadzą, czy narzędzie którym się posługują - zrobią to na swój popyrtany sposób.
Jak by to miało wyglądać: wyłącznie dobrzy kierowcy i wyłącznie źli piesi? No przecież wiesz, że nie.
Idzie taki prosty #!$%@? do szczania chodnikiem nawet nie patrząc w stronę przejścia aż tu nagle „w lewo zwrot ” a ty się módl żebyś wyhamował.
Nic tak nie #!$%@? jak samochód który parkuje w miejscu gdzie ogranicza widoczność pieszymi albo wprost na przejściu dla pieszych albo w takim miejscu że chodnik ma 30 cm szerokości albo #!$%@? 90 km po osiedlowej drodze i
@husky83: Dokładnie, nic mi po "pierwszeństwie" leżąc w szpitalu z połamanymi nogami.
Poza tym jest w kodeksie drogowym przepis o "wtargnięciu" pieszego na pasy. Zawsze powinni się zatrzymać
@Karbon315: to dokładnie ten sam typ jak fanatyk nagłej zmiany kierunku i skrętu bez wrzucenia (lub z wrzuceniem już w trakcie/po) kierunkowskazu.
Tych myślę, że jest zdecydowanie więcej niż pieszych, o których mówisz.
@husky83: z tej kategorii to pozdrawiam panią, która prawie mnie przejechała, bo musiała odpisać na smsa prowadząc samochód, ha tfu
@husky83: dzisiejsza sytuacja z rana. Pada, ciemno jak w dupie, gowniarze rozmawiają z 2 metry przed przejsciem aż jeden obrót i cyk wskakuje. Pozdro. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jak sarny...
@msichal: uuu, zaraz Zboral i inni tego typu eksperci się zlecą i skrytykują ten victim blaiming ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ja zwykle stoję i czekam, aż się samochód zatrzyma najpierw ewidentnie spoglądając w stronę samochodów i patrząc czy się zatrzyma, czy mignie mi światłami, że mogę przejść, albo czy zwalnia. Jak samochód jest blisko przejścia to nie mam nawet w głowie #!$%@? się
Ja zwalniam jak nie widzę, ale będąc pieszym nie liczę na rozsądek kierowców
Wjebywanie się na oblodzone przejście bez patrzenia to po prostu samobójstwo.