Wpis z mikrobloga

Jakby ktoś też szukał pomocy w temacie Łojtokowego Zapalenia Skóry/ Łojtokowe Zapalenie Skóry
Mi pomógł szampon clobex.

A próbowałem miliona rzeczy i często ciężko było mi ocenić czy coś działa czy nie, czy akurat po prostu samo z siebie to gówno mniej mnie nęka. To jest jedyny środek po którym 100% wiem, że jak go użyje to na następny dzień mam dużo lepszą sytuację.

Problem taki, że to steryd i czytałem, że mogą być problemy jak się długo ich używa. Używam od 1,5 roku staram się używać jak najrzadziej ale wychodzi co te 3-4 dni. Teraz nie używam od tygodnia. Ryj i skóra na głowie mnie szczypią, naskórek odpada ale testuję inne rozwiązania, żeby zobaczyć czy da się jakoś zrezygnować z Clobexu.

#dermatologia #lts #skora #higiena
  • 2