Wpis z mikrobloga

  • 40
Ta wszechobecna poprawność mnie irytowała, ale to dzisiaj to już moje niezrozumienie i mindfuck przeszedł ludzkie pojęcie. Jestem na wielu grupach ślubnych na Facebooku, z racji że planuję własne wesele. Dziś wyświetlił mi się post przyszłej panny młodej; pisała że ma ślub za kilka miesięcy, sama ma rozmiar 48, a jej świadkowa jest mega laską, więc chciałaby wyglądać w końcu lepiej niż tamta. W komentarzach radzono jej super makijaż, suknie nie suknie, fryzurę, a ja napisałam po prostu, żeby schudła. Mój komentarz najpierw zebrał same wściekłe emotki, po czym został usunięty XD No ja pie*dole, serio? Niedługo komuś nie będzie można powiedzieć Dzień dobry.

#zalesie #bekazgrubasow
  • 10
  • Odpowiedz
@alma_: Rozumiem jakby ślub był za tydzień, ale w kilka miesięcy bez dużych wyrzeczeń 1-2 rozmiary straci. Po drugie jak nie czuję się dobrze w swoim ciele, zazdrosna jest od świadkową to tym bardziej powinna stracić na wadze.
  • Odpowiedz
via Android
  • 6
@Zaczytanaa no i to jest chyba logiczne. Ale najwyraźniej nie można już komuś powiedzieć, że jest gruby. Trzeba mówić, że jest piękny i cudowny.
  • Odpowiedz