Wpis z mikrobloga

Wydaje się, że jest cisza i spokój. NIc bardziej mylnego. Wiało wtedy jak diabli, tak że człowiek nie słyszał własnych myśli. Przewracało statyw i całego człowieka. Widać to po falach, które i tak nieco wygładził długi czas naświetlania zdjęć.

To wszystko nic. Kolory, które się pojawiły (jeszcze przed wschodem słońca) pozwoliły szybko zapomnieć o niesprzyjających okolicznościach, musiałem się skupić na tym, żeby nie zdmuchnęło mnie do wody i wbijać stayw w błotko, żeby nim nie chwiało. Spektakl trwał niedługo. Kilka minut. Potem zrobiło się buro, ale moje serce było bogatsze o kolejne doznanie estetyczne

Więcej moich fot: witoldochal.blog

#comisienawineloprzedobiektyw #fotografia #czarnasedziszowska
vitoosvitoos - Wydaje się, że jest cisza i spokój. NIc bardziej mylnego. Wiało wtedy ...

źródło: comment_1673267973D4TKWxJENxwqLX3GVBmTiQ.jpg

Pobierz