Wpis z mikrobloga

Eh skończyłem po raz drugi, duże rozczarowanie końcówką. Za pierwszym razem myślałem, że nie do końca zrozumiałem i liczyłem, że jak zrozumiem to będę zachwycony.

Do pewnego momentu kocham ten serial. Wspaniały klimat wyspy, pewnej tajemnicy, zagadek, strachu, wciągająca fabuła, chęć obejrzenia kolejnego odcinka, oczekiwania na wyjaśnienie absolutnie wszystkiego. Kto wie czy by tak nie było do końca, gdyby nie nastawienie się na zysk i produkcja kolejnych odcinków i sezonów bez całego gotowego scenariusza.

Męczący początek 3 sezonu, przesłuchania Jack'a, wkurzająca wtedy Juliet.

4 sezon oceniam lepiej niż za pierwszym razem, pokręcone ale ciekawe losy, chociaż już nieco za dużo pytań bez odpowiedzi, sporo domyślania się i zastanawiania czy za chwilę nasze domysły nie obrócą sie o 180°.

5 sezon zaczyna się odjazd. Przeskoki w czasie są ciekawe, brakuje mi jednak rozwinięcia wątków w konkretnych czasach. Jakieś to wszystko pourywane. Później bohaterowie mają swoje teorie i są ich pewni, nie ma konkretnego wytłumaczenia skąd się to bierze, tak jest i już. Inni zmieniają swoje zdanie co chwilę, fabuła się zawija, trzeba kontrolować kto jest po czyjej stronie i jakie ma zdanie w konkretnym temacie. No i zakończenie 5 sezonu, moje pytanie, dlaczego akurat tak? Dlaczego zniszczenie energii elektromagnetycznej powoduje przeniesienie w czasie?

Sezon 6 klapa i męczenie się. To znaczy nadal pozostaje pewne zaciekawienie, ale pojawiają się znowu kolejni bohaterowie, wątek świątyni i jej mieszkańców moim zdaniem ledwie liźnięty, mało ciekawy i frustrujący.
No dobra, do brzegu.
Po ponad 100 odcinkach, zazwyczaj po prostu ciekawych, oglądanych z nadzieją na równie ciekawe zakończenie i, jak już wspominałem, liczenie na wyjaśnienie zagadek i zatkanie dziur w fabule okazuje się, że człowiek w czerni vel czarny dym chce wydostać się z wyspy, a głównym celem w serialu staje się uniemożliwienie mu wyjazdu. Kuźwa nie jest dokładnie wyjaśnione czym jest, mowa tylko że światu grozi niebezpieczeństwo z jego powodu i musi zostać na wyspie. Finałowa walka rozgrywa się po wyjęciu kamienia z ziemi przez człowieka niezwykle odpornego na elektromagnetyzm, przez co dym nie jest już niesmiertelny, a wyspa stopniowo sie zapada. I Jack o tym wiedział chociaż nikt mu nie powiedział. Napił się wody z kubka i już wiedział. Fenomenalne ¯\_(ツ)_/¯

Zdecydowanie za dużo domysłów, przeciąganie fabuły żeby ją szybko uciąć. Moim zdaniem to co dzieje się w pierwszych sezonach nie klei się z zakonczeniem.

Na koniec kilka spraw które mnie ciekawiły, a zostały nierozwiązane:
dlaczego Widmore tak bardzo nie lubił się z Benem
dlaczego Ben nie zabił Widmore'a gdy odwiedził go w jego sypialni
dlaczego Widmore chciał zabić lub schwytać Bena
dlaczego Widmore chciał zabić wszystkich na wyspie
czy pierwotnie najemnicy z 4 sezonu mieli zatruć wyspę chemikaliami z fabryki (elektrowni?)
jak Widmore znalazł się wśród innych
dlaczego niektórzy inni mogli opuszczać wyspę
jak Widmore po opuszczeniu wyspy stał się bogatym czlowiekiem
jak Dharma znalazła wyspę (stacja latarnia w LA?)
dlaczego Widmore wrócił na wyspę (pozatym, że przywiózł Desmond'a)
jak powstała Dharma, kto ją finansował (cały odcinek, tak jak o Richardzie Alpercie)
jak działało przywołanie czarnego dymu (czy też jak stwierdził Ben, to dym przywołuje jego)

Z takich, które oczywiście wiążą sie z fabułą, ale mogły zostać poprowadzone inaczej przez produkcję to dlaczego tak mało osób opościło wyspę samolotem (chyba 6), a dodatkowo w śród nich były 2 osoby poznane dopiero w 4 sezonie i moim zdaniem w całej fabule miały małe znaczenie.

Wiecej tego by można zebrać, ale teraz już nie pamietam.
Taki mój wylew podsumowujacy.
#lost
  • 3
  • Odpowiedz
dlaczego Widmore tak bardzo nie lubił się z Benem
Widmore był szefem innych. Został wygnany za złamanie zasad, ale to Ben był liderem opozycji i dążył do usunięcia Widmorea i zajęcia jego miejsca.
dlaczego Ben nie zabił Widmore'a gdy odwiedził go w jego sypialni
1. Nie mógł bo "zasady" - inni nie mogą zabijać innych innych. 2. Chciał, by Charles żył, gdy Ben zabije mu córkę
dlaczego Widmore chciał
  • Odpowiedz