Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 4608
Pochwalcie się co zrobiliście najgłupszego w życiu? ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ja zacznę. Kiedyś jechałem sobie na wsi i miałem wodę na podłodze pic rel. Nie mogłem jej dosięgnąć więc wziąłem tak skręciłem w prawo i w lewo by się doturlała bliżej. W efekcie czego wpadłem w poślizg i #!$%@? auto w rowie xD przypomniało mi się o tym bo przed chwilą chciałem zrobić to samo xD
#heheszki
ChwilowaPomaranczka - Pochwalcie się co zrobiliście najgłupszego w życiu? ( ͡° ͜ʖ ͡°)...

źródło: comment_1673014282ECQWMyyKILiuibFksnonMi.jpg

Pobierz
  • 322
  • Odpowiedz
@ChwilowaPomaranczka: Pomyliłam gaz z hamulcem na dużym parkingu, może dlatego że nie mam prawka ale mniejsza z tym, wjechałam na parking z piskiem opon, zrobiłam mocny zakręt i zahamowałam na miejscu.
Wszyscy ludzie stali i patrzyli co się odpitala, wyszłam z auta i mieli miny jakby zobaczyli super rajdówę która chciała się popisać.
  • Odpowiedz
@ChwilowaPomaranczka: W nocy na górskich trasach i w lesie na Morskie nie ma suk ani radarów ani niczego ¯\_(ツ)_/¯, można się za to rozwalić o niedźwiedzia. Już tak nie robię, to było głupie i nieodpowiedzialne.
  • Odpowiedz
@ChwilowaPomaranczka: pojechałam w delegacje do Holandii, dostałam auto służbowe i drugiego dnia pomyliłam gaz z hamulcem na parkingu pod biurem. Wjechałam prosto w bramę garażową uszkadzając ją i auto. Holendrzy mieli ubaw, ja się popłakałam, ale szef uspokoił, ze nic się nie stało xD wymienił auto na nowsze i wszyscy zadowoleni. Ale wstyd do tej pory jak o tym pomyśle ()
  • Odpowiedz
@ChwilowaPomaranczka:
Pragnąłem zobaczyć co się dzieje w lufie pistoletu hukowego podczas wystrzału,
przez ułamek sekundy widać było wspaniale.

A nabój do niego nosiłem w kieszeni przez kilka dni(dziecko, wieś), więc zapikowałem mu mnóstwo drobnego materiału miotającego ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@ChwilowaPomaranczka: Miałem za szyba samochodu wewnatrz taka tabliczkę/chip która pozwala mi otwierać bramę na firmowy parking ale przy zakręcie mi się przesunęła na prawa stronę. Wiedząc ze jej nie dosięgne i wiedząc ze bramy nie uda mi się otworzyć zrobiłem gwałtowny manewr w prawo a potem w lewo by już ściągnąć do siebie, droga na to pozwala akurat była lukowa. Udało się ale wpadłem w polsizg z którego na szczęście udało
  • Odpowiedz
@ChwilowaPomaranczka: Spieszyłem się na pociąg rowerem to z przyjacielem wpadliśmy na genialny pomysł że mnie będzie holował motocyklem po szutrze. Jedna ręka trzymałem się błotnika a druga prowadziłem rower. Przy 60 uderzyłem w kamień i kierownice mi wyrwało z ręki. Przejechałem wsm z 5/7 metrów na brzuchu z rowerem na plecach. Skończyło się tylko zdarta mordą, kolanami, dłoniami z dwóch stron do teraz nie wiem jak No i cały porysowany
  • Odpowiedz